Rajdy|Formuła 1|GSMP|Wyścigi|OffRoad|Rallycross|Inne| 
TopRally.pl
Trzech Panów Q:
Najobszerniejsza w internecie baza osiągnięć:

- Janusza Kuliga,
- Leszka Kuzaja i
- Tomasza Kuchara
Współpraca
Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl.
Aktualności
2014-07-27 19:44
Michał Broniszewski na mecie morderczego maratonu
Michał Broniszewski w załodze z włoskimi kierowcami Alessandro Bonacinim, Giacomo Piccinim i Marco Frezzą ukończył czwartą rundę Blancpain Endurance Series – 24-godzinny wyścig na torze Spa Francorchamp. Polsko-włoska załoga szwajcarskiego zespołu Kessel Racing w samochodzie Ferrari 458 Italia po pełnym przygód wyścigu zajęła 27 miejsce w klasyfikacji generalnej, 15 w klasie Pro Am.

- Zespół przywiózł dla nas do Spa zupełnie nowy samochód, dosłownie pachnący jeszcze nowością, po tym, jak Alessandro Bonacini skasował poprzedni egzemplarz podczas testów w Spa kilka tygodni wcześniej – powiedział na mecie Michał Broniszewski. – Niestety, w przypadku samochodu wyścigowego „nowy” nie znaczy lepszy od takiego, który ma już za sobą parę wyścigów. Podczas wszystkich czwartkowych i piątkowych sesji próbowaliśmy znaleźć ustawienia, na których dałoby się pokonać niemal 4 000 km podczas dobowego maratonu. Udało się to tylko w niewielkim stopniu, samochód był bardzo podsterowny przez cały weekend i nie byliśmy w stanie nic z tym zrobić.

Po niezbyt udanej sesji kwalifikacyjnej startowaliśmy z 45 pola z nadzieją na spory awans. Ja jechałem na pierwszej zmianie. Po dwóch godzinach udało nam się awansować na jedenaste miejsce w „generalce” i czwarte w klasie, co było znakomitym osiągnięciem. Niestety, w drugiej, trzeciej i czwartej godzinie doszło na torze do wielu groźnych wypadków. Kilkakrotnie wyjeżdżał na tor safety car, a raz przerwano wyścig czerwoną flagą. Po jednym z okresów neutralizacji bardzo doświadczony Joerg Mueller w BMW Z4, prowadzący wtedy w wyścigu nie dohamował przed zakrętem i uderzył z impetem w tył naszego samochodu, za kierownicą był wtedy Giacomo Piccini. Naprawa zajęła ponad pól godziny, a strata oznaczała koniec szans na dobry wynik. Zespół BMW otrzymał karę drive through, ale to dla nas żadne pocieszenie. To był dopiero początek nieszczęść. Od tej pory w naszym Ferrari co chwila coś się psuło albo urywało. Między innymi uszkodzeniu uległo sprzęgło. Ostatnie bodaj 8 czy 9 godzin jechaliśmy zupełnie bez sprzęgła. Przy każdym postoju w boksie trzeba było ruszać z rozrusznika! Koło 10.00 rano Alessandro przeżył chwilę grozy, gdy samochód nie zahamował przy szybkości ponad 260 km/h przed szykaną bus stop. Okazało się, że jedna z tarcz hamulcowych obróciła się na piaście koła! Podczas niemal każdego postoju mechanicy coś poprawiali w tylnej części samochodu, bo ciągle coś się urywało w wyniku wieczornej kolizji z BMW. Samochód był na mecie w opłakanym stanie, poklejony taśmą i związany sznurkami!

- Jesteśmy na mecie tego morderczego maratonu i to jest najważniejsze. Oczekiwania były większe, ale gdyby nie bliskie spotkanie z BMW, kompletnie przez nas niezawinione, była realna szansa na miejsce w dziesiątce i podium w klasie, co było naszym ambitnym celem. Prowadziłem samochód w sumie przez ponad 6,5 godziny. Podczas jednej długiej zmiany przez ponad półtorej godziny nie miałem napoju w samochodzie, bo zespół nie zdążył wymienić zbiornika podczas postoju. Bardzo doskwierał nam upał. W nocy widoczność była fatalna. Tempo było chwilami zwariowane, niemal jak w wyścigu sprinterskim. Jestem wykończony. Nie czuję nadgarstków, a właściwie czuję je bardzo mocno! To efekt podsterowności i walki o to, aby samochód wszedł w dosłownie każdy zakręt. Najważniejsze jednak, że ukończyliśmy wyścig, co nie wszystkim się udało. Jestem na mecie drugiego w swojej karierze dobowego maratonu – po Dubaju w 2011 roku. Jestem przekonany, że wkrótce ponownie podejmę podobne wyzwanie.
Dodaj do:

(robo)
Wyścigi /
2023-06-16 23:41:00Radosław Ćwięczek po raz 10-ty na Magurze!2023-06-16 22:18:00Ruszył jubileuszowy wyścig górski Magura Małastowska2023-05-05 10:23:00Radosław Ćwięczek - Debiut wyścigach górskich w 4x4!2023-04-12 17:44:00Ruszają wyścigi górskie2023-03-23 17:01:00Inter Europol Competition - Celem jest mistrzostwo European Le Mans Series2023-03-16 16:23:00Kuba Śmiechowski - Zawsze jedziemy po wygraną!2022-07-29 22:00:00Sobotnia pogoda ustawi wyniki w Limanowej2022-07-29 11:16:00Waldemar Kluza wraca do ścigania, w mistrzowskim Mitsubishi Lancerze2022-07-17 19:22:00Krupa i Juhas wygrywają na Słowacji2022-07-13 16:11:00Mistrzowie wracają do Limanowej
Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021
Kalendarze:
    Medaliony Motoryzacji - Janusz Kulig
    Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców. Biografia, historia startów, ostatni wywiad oraz zdjęcia i filmy o Januszu Kuligu.

    Więcej informacji 



    Logowanie
    Login:
    Hasło: 
    © 2000-2014 Copyright by TopRally.pl, All Rights Reserved 
    Ta strona używa Cookies

    Informujemy, iż w serwisie TopRally.pl są wykorzystywane pliki cookies. 

    Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies i rezygnacji z możliwości ich stosowania w swojej przeglądarce internetowej.

    Więcej informacji na temat stosowania plików cookies znajduje się w Polityce Prywatności.

    Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.

    Akceptuj cookies