| Współpraca Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas: redakcja[malpa]toprally.pl. |
| |
Życiówka Tomiczka, Przygoński wciąż w czołówce | Adam Tomiczek, tegoroczny debiutant na Dakarze, po raz kolejny potwierdził swój nieprzeciętny talent. Zaliczył swój najlepszy jak dotąd wynik etapowy zajmując trzynastą pozycję, co pozwoliło mu na znaczny skok w klasyfikacji generalnej. Kuba Przygoński był piętnasty i w generalce wciąż utrzymuje się w wymarzonej pierwszej dziesiątce.
Zadaniem Adama Tomiczka na tegoroczny Dakar jest dojechanie do mety i zbieranie doświadczeń, aby w niedalekiej przyszłości ścigać się w dakarowej czołówce. Absolwent Akademii ORLEN Team wywiązuje się z tego zadania znakomicie. Na poniedziałkowym etapie zajął trzynaste miejsce, notując czas gorszy jedynie o 13 minut od zwycięzcy etapu Ricky’ego Brabeca i wyprzedzając m.in. tak doświadczonych motocyklistów, jak Stefan Svitko czy Helder Rodrigues.
Adam Tomiczek, który w klasyfikacji generalnej awansował na 40 miejsce. Dzięki temu do kolejnego odcinka wystartuje z wyższej pozycji.
Adam Tomiczek: – Dwa dni przerwy od ścigania bardzo mi pomogły, dziś czułem się znacznie lepiej. Trasa odcinka prowadziła głównie po wydmach i piasku, więc odcinek nie był bardzo szybki. Przypominał enduro, więc dobrze mi się jechało i stąd ten znakomity czas. Dzięki temu będę mógł startować z lepszymi zawodnikami. To bardzo istotne, bo jutro będzie szybki odcinek, więc warto złapać dobrą grupę i się jej trzymać.
W niedzielę, podczas dnia wolnego, zawodnicy mogli wreszcie trochę odpocząć. Nie próżnowali za to organizatorzy, którzy tego dnia wytyczyli nową trasę siódmego etapu, częściowo wykorzystując trasę szóstego, odwołanego odcinka.
Kuba Przygoński: – To był trudny etap. Mieliśmy dobre tempo, dogoniliśmy Terranovę, ale w jednym miejscu drogi się rozjeżdżały i trzeba było wybrać jedną. Niestety wybraliśmy gorszą, nierówną. Ci zawodnicy, którzy wybrali tę drugą, byli szybsi. Straciliśmy przez to około dziesięciu minut.
Dakar minął już półmetek, a trudy rajdu są odczuwalne dla wszystkich. Z rywalizacji odpadło już kilkadziesiąt pojazdów, a wszystkich pozostałych jutro czeka szczególne wyzwanie: druga część etapu maratońskiego. Oznacza to, że między siódmym a ósmym etapem zawodnicy nie mogą skorzystać z pomocy mechaników i ewentualne usterki muszą usuwać sami.
Kuba Przygoński: – Musieliśmy zmienić wiatrak od chłodnicy, wymieniliśmy też dwa zapasowe koła na nowe.
Adam Tomiczek: – Mój motocykl ma się świetnie. Dziś nie miałem żadnej wywrotki, a odcinek prawie cały prowadził w głębokim piasku, więc opony są jak nowe. Podczas przerwy mechanicy bardzo dobrze przygotowali motocykl, więc jestem o niego spokojny.
Przed zawodnikami dwa najdłuższe etapy tegorocznego Dakaru. Jutro przejadą 892 kilometry (OS: 492 km) i wjadą do Argentyny. Dzień później czeka ich 977-kilometrowa przeprawa. (robo) | 2021-04-10 22:38:00Sukces Hołowczyca w Drawsku Pomorskim2020-07-30 13:48:00Patrycja Brochocka - kobieta za kierownicą potężnej rajdowej terenówki2020-07-28 13:07:00Puchar Świata FIA wraca na rajdowe trasy2020-07-27 10:04:00Toyoty zdominowały Rajd Baja Szczecinek 20202020-07-25 17:25:00Bardzo dobre wyniki zawodników ORLEN Team w Baja Szczecinek2020-07-15 13:48:00Wysoka Grzęda Baja Poland - najważniejszy rajd w sezonie2020-04-29 09:28:00Zmiany w kalendarzu rajdów terenowych. Co z Baja Poland?2020-04-03 13:26:00Jak Toyota pomogła Fernando Alonso odnaleźć radość z motorsportu2019-12-19 10:14:00Jak Sebastian Rozwadowski przygotowuje się do Rajdu Dakar2019-12-18 19:34:00Dakar 2020 - Kierunek Dżudda! |
| | Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021 | |
|
| |