| Współpraca Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl. |
| |
Piekut Racing po 1 Rajdzie Świdnickim |
PIEKUT Racing, Krzysztof Sawicki i Piotr Kapuścik, po raz kolejny mieli wielkiego pecha.
Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn na 3 odcinku specjalnym lewe przednie koło w Oplu Astrze odpadło. Zdarzyło się to na 7 kilometrze odcinka, tuż po długim spadaniu. Na jednym z nawrotów koło upiłowało wszystkie szpilki na piaście. Załoga do momentu zdarzenia jechała czysto, na nic nie najechała ani w nic nie uderzyła. Nie była to również wina serwisu, który dokręcił koła przed wyjazdem na pierwszą pętle rajdu.
Zespół zwraca się również z gorącą prośbą do wszystkich kibiców, którzy byli świadkami tego zdarzenia, o wszelkie materiały ( zdjęcia lub filmy ). Będziemy bardzo wdzięczni za wszelkie informacje i symbolicznie postaramy się wynagrodzić takie osoby. Informacje prosimy kierować mailowo ( piotr.kapuscik@interia.pl).
Do momentu zdarzenia, zgodnie z ustaloną taktyką, Krzysiek jechał bezbłędnie, równym i spokojnym tempem. Celem było dojechanie do mety bez przygód. Nie nastawialiśmy się na walkę o miejsc, tym bardziej że był to nasz pierwszy start na asfaltach. Po 2 odcinkach załoga zajmowała 8 miejsce w klasyfikacji generalnej.
Krzysztof Sawicki: Tak naprawdę nie wiem czy mam się cieszyć, że koło odjechało na wolnym zakręcie, a nie na spadaniu gdzie jechaliśmy ponad 180, czy płakać. Kompletnie nie spodziewałem się takiego obrotu zdarzeń. Zniszczenia są dość duże. Nie mam pojęcia co było przyczyną urwania się koła. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wsiadłem do auta pierwszy raz na asfalcie. Miałem ogromną radość z jazdy, było świetnie przygotowane. W porównaniu z „sejem” jest niesamowicie neutralna, jazda nią jest fantastyczna. Nie byłem w stanie wykorzystać potencjału auta, bo go nie znam, ale jestem z niego bardzo zadowolony. Od pierwszego odcinka mieliśmy kłopot ze skrzynią, przy każdym hamowaniu wypadały biegi. Jechaliśmy z ogromnym zapasem bezpieczeństwa, w wielu miejscach odpuszczałem. Za tydzień auto miało wystąpić w TV i bardzo mi zależało na spokojnym dojechaniu do mety. Niestety to jest motorsport, gdzie nie wszystko zależy od ludzi. Czekamy na Wawelski!!!
Piotr Kapuścik: Chyba zespół prześladuje jakieś fatum. Nie wierzyliśmy co się stało. Auto było świetnie przygotowane przez Bartka Grzybka i jechało bez zarzutu. Zostały usunięte wszelkie niedoróbki i usterki, jedynie skrzynia biegów niedomagała. Opis ułożyliśmy niemal perfekcyjny, mi dyktowało się świetnie i mogliśmy bez żadnych przygód ukończyć ten rajd. Najważniejsze jest teraz znaleźć dokładna przyczynę usterki i zlikwidować ją. Auto ma ogromny potencjał, a Krzysiek chyba się z nim już zaprzyjaźnił. Mieliśmy ogromne parcie, żeby dojechać do mety i nawet po awarii pojechaliśmy dalej. Za metą wskoczyłem do bagażnika, żeby odciążyć przód, a Krzysiek kierował z prawego fotela. Niestety nie udało się dotrzeć do serwisu. Może na Wawelskim nas pech opuści!
Na stronie zespołu piekutracing.pl ukarze się niebawem onboard z tego zdarzenia, oraz pozostałych odcinków specjalnych 1 Rajdu Świdnickiego. Zapraszamy!
ip
(misieq) |
2007-06-26 17:20:00Piekut Racing po 1 Rajdzie Świdnickim2007-06-25 23:07:00Tomasz Kuchar i Jakub Gerber po Rajdzie Świdnickiem.2007-06-25 18:50:00Grzybek Team po Rajdzie Świdnickim.2007-06-23 16:31:00Małyszczyckie/Raczak wygrywają !2007-06-23 14:05:00Lider oddala się2007-06-23 11:48:00Małyszczycki najszybszy. Pierwsza pętla za nami.2007-06-22 16:27:00Piekut Racing przed 1 Rajdem Świdnickim – Krause2007-06-20 19:09:00Trening PLAYSTATION 3 Rally Team w Górach Sowich.2007-06-20 18:46:00„Paweł Dytko przed 1. Rajdem Świdnickim”2007-06-20 13:18:00Czekan/Czekan przed 1. Rajdem Świdnickim2007-06-20 13:14:00Sławomir Sawicki i Robert Hundla przed Rajdem Świdnickim2007-06-20 11:13:00Maciej Cywiński i Krzysztof Janik przed 1.Rajdem Świdnickim – Krause2007-06-19 17:32:001. Rajd Świdnicki - KRAUSE: powrót w Góry Sowie. |
|  | Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021 | |
|
| |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.