Rajdy|Formuła 1|GSMP|Wyścigi|OffRoad|Rallycross|Inne| 
TopRally.pl
Trzech Panów Q:
Najobszerniejsza w internecie baza osiągnięć:

- Janusza Kuliga,
- Leszka Kuzaja i
- Tomasza Kuchara
Współpraca
Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl.
Aktualności
2019-01-22 15:03
ORLEN Team podsumował Rajd Dakar
Kuba Przygoński zajął 4. miejsce w klasyfikacji samochodów, Adam Tomiczek odniósł życiowy sukces i uplasował się na 16 pozycji wśród motocyklistów, a Maćka Giemzę z TOP20 wykluczyła awaria sprzętu. Zawodnicy i sztab ORLEN Team podsumowali udany występ zespołu na rajdzie Dakar.

Zespół ORLEN Team wrócił do Polski po rywalizacji w 41. rajdzie Dakar. Kuba Przygoński i jego pilot Tom Colsoul oraz motocykliści Adam Tomiczek i Maciek Giemza mają za sobą tysiące kilometrów wśród piasków Peru. W budynku Senator w Warszawie zawodnicy, sztab trenerski i przedstawiciele PKN ORLEN podsumowali występ na najtrudniejszym rajdzie świata.

Anna Ziobroń, Dyrektor Biura Marketingu Sportowego PKN ORLEN: - Startem w 41. rajdzie Dakar ORLEN Team zapisał kolejną piękną kartę w swojej historii. Tegoroczny występ i osiągnięty wynik, to najlepszy prezent na dwudziestolecie istnienia ORLEN Team. Za nami cudowny sezon Pucharu Świata i pełen emocji rajd Dakar – wierzymy, że przed PKN ORLEN i zespołem ORLEN Team kolejny rok pełen wspólnych sukcesów i wielkich sportowych chwil.

Jako pierwszy o swoich wrażeniach z 41. rajdu Dakar opowiedział Kuba Przygoński. Dla kierowcy ORLEN Team był to 10. występ w najtrudniejszym rajdzie świata, co pozwoliło mu na dołączenie do grona „Legend” Dakaru.

Kuba Przygoński: - To był ekstremalnie ciężki rajd, więc zapowiedzi organizatora sprawdziły się w stu procentach. Miękkiego piasku było mnóstwo, a tego kierowcy się zawsze boją – można przez to stracić mnóstwo czasu, przegrać rajd w jednym miejscu. Dla nas najtrudniejszym momentem był problem ze skrzynią biegów – straciliśmy ponad godzinę, ale na szczęście awarię udało się szybko zażegnać. Jednak stres, jaki nam towarzyszył, był ogromny. Wtedy też dostaliśmy mnóstwo wyrazów wsparcia, za które muszę podziękować – rodzinie i kibicom, którzy wierzyli we mnie do samego końca.

Ostatecznie kierowca pilotowany przez Toma Colsoula zajął 4. miejsce, tracąc do podium zaledwie 34 minuty. Zawodnik ORLEN Team poprawił swoją pozycję sprzed roku o jedną lokatę i tym samym osiągnął najlepszy wynik w historii swoich występów w rajdzie Dakar.

Kuba Przygoński: -Byliśmy pozytywnie zaskoczeni, że jesteśmy w stanie jechać tempem prawdziwych mistrzów kierownicy. Al-Attiyah, Sainz, de Villiers, Roma, Loeb – walczyliśmy z czołówką Dakaru, która ściga się od 30 lat, czyli niemal tyle, ile ja żyje. Jesteśmy dumni, że godnie reprezentujemy Polskę i naszych partnerów jak PKN ORLEN, rywalizując jak równy z równym z największymi motoryzacyjnymi graczami na świecie. Walcząc na każdym etapie zyskaliśmy coś, o co zabiegaliśmy od lat – szacunek dakarowej czołówki.

Jak podkreślał zawodnik ORLEN Team, kluczowe okazało się odpowiednie przygotowanie do tegorocznego rajdu.

Kuba Przygoński: - Po Dakarze przyjdzie czas podsumowań, planowania na przyszły rok. Na pewno wrócimy do Pucharu Świata w rajdach terenowych – udział w edycji 2018 sprawił, że przeskoczyliśmy na wyższy poziom pod względem pewności jazdy i jej tempa. Postaramy się powtórzyć ten plan treningowy, by na kolejnym Dakarze być jeszcze mocniejszym.

Na rajdzie bardzo dobrze radzili sobie motocykliści ORLEN Team, którzy nabierali pewności z każdym zakończonym etapem. Świetnie spisał się Adam Tomiczek, który osiągnął na Dakarze swój życiowy sukces – zawodnik zajął wysokie 16. miejsce. Blisko pierwszej „dwudziestki” był Maciek Giemza, ale na jednym z końcowych etapów motocykl odmówił mu posłuszeństwa.

Adam Tomiczek: - Swój występ uważam, za bardzo udany – każdego dnia starałem się jechać najlepiej jak mogłem, co przyniosło efekt w postaci miejsca w TOP20. Najbardziej stresującym momentem całej rywalizacji była awaria, jaka przytrafiła mi się na odcinku maratońskim – musiałem naprawić motocykl bez wsparcia ekipy technicznej, ale na szczęście wszystko się udało. Udział w rajdzie wiąże się z ogromnym wysiłkiem fizycznym – zmęczenie dawało o sobie znać, a po kolejnych etapach, skokach na wydmach i podbiciach zacząłem odczuwać ból dawniej złamanej nogai Pierwszy finisz na Dakarze i pierwsza „dwudziestka” – to niezwykle cieszy. Teraz czas na odpoczynek, regenerację i planowanie kolejnego sezonu.

Maciek Giemza: - Wynoszę z tego rajdu mnóstwo pozytywnego doświadczenia i nauki, mimo, że Dakar 2019 był dla mnie trochę pechowy. Byłem gotowy na 100%, motocykl sprawował się dobrze, aż do feralnego 8. etapu. Wtedy wystąpiła awaria silnika, która wykluczyła mnie z dalszej rywalizacji. Żal był ogromny – szczególnie, że od szóstego, siódmego odcinka zaczynałem podkręcać tempo, dochodząc do poziomu, który pozwala rywalizować z najlepszymi zawodnikami na świecie. Liczę jednak, że z tej lekcji wyciągnę naukę na przyszłość - która na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Postawę całego zespołu docenił Jacek Czachor, członek sztabu szkoleniowego ORLEN Teamu, który jako zawodnik 13 razy ukończył Rajd Dakar.

Jacek Czachor: - Postawa całego ORLEN Team zasługuje na pochwałę – Kuba pojechał świetnie, Adam zaliczył bardzo pewny występ, a i Maciek do czasu awarii jechał naprawdę dobrze. Ten rajd pokazał, że nasi młodzi motocykliści to zawodnicy, z którymi warto mocniej pracować. Potrafią trzymać tempo narzucone przez czołówkę, jadą pewnie, zdarzają im się błędy nawigacyjne, ale są to rzeczy do wyeliminowania na kolejnych etapach pracy. Jedno jest pewne – rajd w Peru udowadnia, że w niedalekiej przyszłości nasi motocykliści będą walczyli o pierwszą dziesiątkę. Tylko przez problemy techniczne, które nie oszczędziły też czołowych zawodników, nie mamy dwóch motocyklistów w pierwszej dwudziestce rajdu.

Teraz przed Kubą Przygońskim, Adamem Tomiczkiem i Maćkiem Giemzą czas na odpoczynek i regenerację po niezwykle wymagającym rajdzie. Wkrótce zawodnicy ORLEN Team rozpoczną przygotowania do kolejnego sezonu w rajdach terenowych. Kolejny rajd Dakar już za rok – organizator zapowiada, że zastanawia się nad powrotem do formuły rywalizacji w trzech krajach.
Dodaj do:

(robo)
Offroad / Dakar /
2019-12-19 10:14:00Jak Sebastian Rozwadowski przygotowuje się do Rajdu Dakar2019-12-18 19:34:00Dakar 2020 - Kierunek Dżudda!2019-12-11 12:15:00ORLEN Team w nowym składzie na rajd Dakar 20202019-08-20 13:31:00Fernando Alonso zaczyna przygotowania z do Rajdu Dakar2019-04-16 15:31:00Zawodnicy ORLEN Team o nowej lokalizacji Rajdu Dakar2019-01-18 10:03:00Nasser Al-Attiyah zwycięża w Rajdzie Dakar2019-01-17 22:37:00Kuba Przygoński 4-ty w Dakarze!2019-01-13 04:39:00Lima na horyzoncie, ale wiele wydm po drodze!2019-01-12 10:21:00Pątek na piątkę w wykonaniu ORLEN Team – Przygoński 5-ty, Giemza i Tomiczek przyspieszają
Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021
Kalendarze:
    Medaliony Motoryzacji - Janusz Kulig
    Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców. Biografia, historia startów, ostatni wywiad oraz zdjęcia i filmy o Januszu Kuligu.

    Więcej informacji 



    Logowanie
    Login:
    Hasło: 
    © 2000-2014 Copyright by TopRally.pl, All Rights Reserved 
    Ta strona używa Cookies

    Informujemy, iż w serwisie TopRally.pl są wykorzystywane pliki cookies. 

    Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies i rezygnacji z możliwości ich stosowania w swojej przeglądarce internetowej.

    Więcej informacji na temat stosowania plików cookies znajduje się w Polityce Prywatności.

    Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.

    Akceptuj cookies