| Współpraca Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas: redakcja[malpa]toprally.pl. |
| |
Cztery kilometry bez hamulca | Pierwszy dzień Rajdu Elmot dla załogi "PTF Autointernet Rally Team", w składzie Grzegorz Grzyb i Maciej Wilk, zaczął się bardzo pomyślnie.
Po pierwszych dwóch OS-ach zawodnicy zajmowali trzecie miejsce i byli dobrej myśli. Wówczas zaczęły się pierwsze usterki techniczne. Po drugiej pętli pojawiły się problemy z ciśnieniem oleju, powypinały się czujniki, kontrolki zaczęły się świecić i auto straciło moc. Po zakończonym dniu, czyli po czterech odcinkach specjalnych, zespół spadł na szóste miejsce. To nie przesądzało jeszcze wyniku rajdu, ale Grzegorz Grzyb, zasiadający za sterami Peugeota 206, nie był zadowolony z takiego rezultatu: "zastanawiam się, gdzie tracę te sekundy, bo pierwszych ośmiu zawodników mieści się w dziesięciu sekundach, a to naprawdę minimalne różnice".
Następnego dnia stres towarzyszył "Grzybkowi" już od rana, podobnie jak i jego pilotowi. Na kilka minut przed wyjazdem na pierwszy tego dnia odcinek obaj zapewnili: "taktyka jest taka - gonić i jechać tak szybko jak tylko potrafimy". Po pierwszym sobotnim OS-ie zawodnicy "wykręcili" trzeci czas w swojej klasie, ale na drugim zaczęły się pierwsze problemy techniczne. "Nie wiadomo z jakich przyczyn twardniał pedał i mieliśmy wiele "ratowań". Musiałem cztery kilometry przejechać bez hamulca, a próbę hamowania podejmowaliśmy biegiem już w połowie prostej, a przed samym zakrętem hamulcem ręcznym, żeby w ogóle auto zahamowało" - powiedziała Grzegorz Grzyb.
W parku serwisowym mechanicy bardzo sprawnie zajęli się uszkodzonym autem. W ciągu przysługujących dwudziestu minut zmienili tarcze, klocki i odpowietrzyli układ hamulcowy. I znowu - maksimum atak!
Grzesiek Grzyb: jechaliśmy najszybciej jak potrafimy, doszliśmy już Darka Polońskiego, który był przed nami, ale niestety taka taktyka jest bardzo ryzykowna i na trzecim oesie w pętli wykręciliśmy bąka, wylecieliśmy poza drogę i straciliśmy około 13-14 sekund. To spowodowało, że mieliśmy do niego stratę około osiemnastu sekund i nie było już szans, żeby go dojść. Ostatnią pętle również jechaliśmy bardzo szybko, bo w zasadzie tak samo jak Darek Poloński. Ostatni OS, gdy już wszystko było wyjaśnione, jechaliśmy żeby przejechać.
Maciej Wilk: Jestem zadowolony, choć wynik jest może nie do końca taki, jaki chcieliśmy osiągnąć. Ale jesteśmy szczęśliwi, że bez większych przygód ukończyliśmy ten rajd. Mimo że w kilku momentach zrobiło się bardzo gorąco, mam na myśli brak hamulców i podróż poza drogę. Ale na szczęście jesteśmy cali i zdrowi na mecie.
Według nieoficjalnych wyników, załoga PTF Autointernet znajduje się w klasyfikacji generalnej na 16. miejscu, ze stratą do lidera 15 min 24,9 s. W Pucharze Peugeota zajmują piąte miejsce, tracąc do prowadzącego 55 sekund.
informacja prasowa - Violetta Kaniak, fot. Jacek Janusz |
2002-05-08 10:35:00Podbiło nas do góry i auto straciło przyczepność2002-05-07 16:26:00Zabrakło 0,2 sekundy2002-05-07 16:15:00Rajdowy Puchar Peugeot podczas Elmotu2002-05-07 15:35:00Cztery kilometry bez hamulca2002-05-07 15:35:00Szóste miejsce Michała i Bartka w Rajdzie Elmot2002-05-07 15:20:00Pierwszy wystep w tym sezonie Turskiego2002-05-07 15:00:00Drugie miejsce dla Kuzaja2002-05-07 13:10:00Kulig i Baran wygrali Rajd Elmot2002-05-07 13:00:00Kulig wygral Rajd Elmot2002-05-06 23:00:00Kulig i Baran prowadzą2002-05-06 16:50:00Kulig liderem po I etapie2002-05-06 14:00:00Pelikański & Dymurski Rally Team przed Elmotem2002-05-06 13:30:00Szesnaście pucharowych Peugeotów na starcie2002-05-06 13:20:00Kuzaj przed Elmotem2002-05-06 13:00:00Michał i Bartek przed Elmotem2002-04-26 23:50:00Harmonogram czasowy Rajdu Elmot 2002 |
|  | Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021 | |
|
| |