Frycz - trzeci sezon w FiacieZałoga zespołu "Fiat Selenia Rally Team" rozpoczyna trzeci sezon startów w RSMP. W najbliższą sobotę Sebastian Frycz wyruszy na oesy 34. Rajdu Elmot. Popularny "Bastek" pojedzie - jak w poprzednich latach - za kierownicą Punto Super 1600, a jego partnerem na prawym fotelu będzie nowy pilot Bartłomiej Boba.
Rajd Elmot cieszy się ogromną popularnością wśród kibiców i ma doskonałe notowania także u samych zawodników. Tym razem odbędzie się już po raz trzydziesty czwarty, a jego trasę tradycyjnie wytyczono wśród górskich szczytów i przełęczy Gór Sowich. -W przypadku "Elmotu" trudno mówić o jakiś nowościach - twierdzi Sebastian Frycz. -Przebieg oesów na tym rajdzie zmienia się tylko nieznacznie, tym razem zrezygnowano np. z dziwacznych i kłopotliwych szutrowych łączników. Pod Świdnicę przyjeżdża się jednak nie dla nowości i technicznych udziwnień, ale właśnie dla tych krętych i trudnych asfaltowych oesów, serpentyn, bazaltowej kostki, no i tysięcy kibiców. Atmosfera bywa gorąca, bo i konkurencja jest mocna, i stawka wysoka. Dla nas w pierwszej kolejności liczą się punkty do klasyfikacji Super 1600 i mistrzowski puchar w naszej klasie, ale - nie powiem - marzy mi się także wysoka pozycja w klasyfikacji generalnej. Liczę, że pokażemy się wszystkim z jak najlepszej strony. Nie chodzi o jakieś przedrajdowe przechwałki czy deklaracje bez pokrycia, ale w poprzednich sezonach pokazaliśmy, że nasz Fiat Punto potrafi być groźny także dla większych i mocniejszych samochodów rajdowych. Charakterystyka górskich oesów bardzo do tego auta bardzo pasuje, a ja... po prostu lubię się tu ścigać. Damy więc z siebie wszystko - kończy Frycz.
-Jestem nowy w zespole Fiata, ale jadę bez tremy - dodaje Bartłomiej Boba, który na prawym fotelu zastąpił dotychczasowego pilota Macieja Wodniaka.-Po pierwsze dlatego, że trasy "Elmotu" są mi dobrze znane, po drugie - ja też lubię się tu ścigać. Wspólnie z Sebastianem poświęciliśmy sporo czasu na treningach, żeby się wzajemnie poznać i "dotrzeć". Ciekawe, co będzie z pogodą? W ubiegłym roku było mokro, miejscami zalegały nawet resztki śniegu. Teraz zapowiadają wiosnę i słońce. Cóż, pod tym względem Góry Sowie potrafią trochę "namieszać", ale to tylko podniesie rangę imprezy. Będzie trudniej? Dla mnie to oznacza, że rajd po prostu będzie jeszcze ciekawszy..
Zawodnicy Fiata mają przed sobą dwa etapy - sobotni i niedzielny. Cały rajd liczy ogółem 676,9 km. Podobnie jak w ubiegłym roku cały ten dystans podzielono na 14 odcinków specjalnych, o łącznej długości ponad 221 km. Start do pierwszego z nich zaplanowano na szóstego maja i godzinę 10.30, a metę przewidziano w niedzielę o 15.30. Start i meta rajdu tradycyjnie w Świdnicy!
Start Sebastiana Frycza i Bartłomieja Boby w 34. Rajdzie Elmot czynnie wspierają: Selenia Motor Oil, Generali, Fiat Auto Poland, Fiat Bank Polska oraz Reebok.
Bartłomiej Boba - więcej o nowym pilocie
Data i miejsce urodzenia: 28/06/1976, Kraków
Wykształcenie: średnie techniczne, absolwent Akademii Loretańskiej
Zawód: pilot rajdowy
Praca na co dzień: doradca serwisowy
Zainteresowania: wszystkie sporty motorowe
Muzyka: najchętniej klubowa
Ulubiona kuchnia: zdecydowanie polska
Forma relaksu: środowe spotkania z przyjaciółmi, jazda na motorze
crossowym
Największe atuty: konsekwencja i sumienność
W wolnych chwilach: narty, koszykówka, siatkówka, pływanie
Najbardziej ceni u ludzi: lojalność
Nie toleruje: kłamstwa, fałszywych ludzi
Wzór sportowca: Nicky Grist
Najważniejszy cel życiowy: rodzina i stworzenie domu
ip |