Rajdy|Formuła 1|GSMP|Wyścigi|OffRoad|Rallycross|Inne| 
TopRally.pl
Trzech Panów Q:
Najobszerniejsza w internecie baza osiągnięć:

- Janusza Kuliga,
- Leszka Kuzaja i
- Tomasza Kuchara
Współpraca
Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl.
Aktualności
2013-08-21 21:08
Mówią po Siennej 2013
Przedstawiamy wypowiedzi zawodników po rundach GSMP w Siennej: Roman Baran, Rafał Grzywaczyk, Marcin Bełtowski, Piotr Oleksyk, Mateusza Gołka, Marcin Słobodzian.

Roman Baran – po wyścigu górskim Sienna 2013

Przedostatnie rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski rozegrane zostały w miniony weekend na dolnośląskiej trasie z Siennej do Przełęczy Puchaczówka. Na starcie pojawiło się 49 zawodników w tym Rzeszowianin Roman Baran startujący Renault Clio RS w klasie Open-2000. Przed zawodami Baran prowadził w klasyfikacji klasy Open-2000 i wystarczyło mu wygranie jednej z rund jakie odbyły się 17 i 18 sierpnia w okolicach Czarnej Góry.

Przy mocnej 6 osobowej obsadzie, Roman Baran w sobotę podczas 11 rundy GSMP Sienna zajął 2 miejsce tuż za lokalnym kierowcą Rafałem Grzywaczykiem. W niedzielę Baran zamierzał zaatakować podczas podjazdów wyścigowych, ale z rywalizacji wyeliminowała go usterka techniczna Renault Clio.

Ostatecznie po dwóch rundach na Dolnym Śląsku, przed finałem w Korczynie, Roman Baran traci 10 punktów do lidera Rafała Grzywaczyka z Automobilklubu Opolskiego.

Roman Baran: To jest motorsport. Gratuluje Rafałowi Grzywaczykowi zwycięstwa w Siennej. Jechał bardzo szybko i dwie wygrane należą mu się jak nikomu innemu. Chciałem powalczyć o wygraną. W sobotę udało się osiągnąć drugie miejsce w klasie Open-2000 i plan na niedzielę był taki, żeby zaatakować pierwszą pozycję. Niestety coś się stało w aucie i punkty uciekły. W tym sporcie wszystko jest możliwe i szanse na tytuł Mistrza wciąż są. Teraz mam miesiąc czasu do Korczyny i nie ma tu co dużo gdybać. Rozwiązań jest jeszcze kilka. Sienna jak co roku była bardzo dobrze zorganizowana, a ja spędziłem fajny weekend na Dolnym Śląsku.

Dziękuję moim partnerom za wsparcie: Szik, Bendiks, Handlopex, B3Studio, L Racing Liptak, Korporacji VIP, firmie Agregaty PEX-POL Plus, Carrera, Placard oraz portalowi www.wyscigigorskie.pl, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników w GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy.



Rafał Grzywaczyk wygrywa w Siennej

Weekend pełen sukcesów zaliczył opolski kierowca wyścigowy, reprezentant Automobilklubu Opolskiego, Rafał Grzywaczyk. Podczas minionego weekendu rozegrane zostały 11 i 12 runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, na dolnośląskiej trasie z Siennej do Przełęczy Puchaczówka. Na 2770 metrowym odcinku drogi w okolicy Czarnej Góry ścigało się 49 zawodników, w tym Rafał Grzywaczyk oraz jego 6 konkurentów w klasie Open-2000.

Przed najkrótszym wyścigiem w sezonie GSMP 2013 Grzywaczyk zajmował drugie miejsce w klasie i tylko dwie wygrane mogły dać szansę mieszkańcowi Gogolina, na zwycięstwo w rocznej klasyfikacji.

Ostatecznie Grzywaczyk, wygrał wszystkie treningi oraz 4 podjazdy wyścigowe jakie rozegrane zostały w ramach 11 i 12 rundy GSMP Sienna 2013, obejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej klasy Open-2000 z przewagą 10 punktów nad Romanem Baranem.

Rafał Grzywaczyk: Weekend pełen sukcesów. Wygrane wszystkie podjazdy, wygrana ośka i komplet punktów w Open-2000 i co najważniejsze prowadzenie w klasie przed finałowymi rundami w Korczynie, takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem. Plan wykonany w więcej niż 100%, a to wszystko dzięki wspaniałym opolskim kibicom, którzy pojawili się na trasie w Siennej. Motywacja od razu się podniosła i efekt widać na tabeli wyników. Sienna tuż po Jahodnej to moja druga ulubiona trasa. Odcinki na odwagę zawsze lubiłem i mogę na nich pokazać jak się jeździ szybko. Pomimo najsłabszego auta w stawce walka była niesamowita. Dziękuję za ten występ mojemu zespołowi i wszystkim, którzy dopingowali mnie do szybszej jazdy.

Zwłaszcza chciałem podziękować moim sponsorom, którzy uwierzyli w sukces w tym sezonie: firmie WIDERA Transport Międzynarodowy osób, KIMBEX Dream Cars oraz CASADA Health & Beauty. Do grona sponsorów dołączył w tym roku mój rodzinny Powiat Krapkowicki oraz firma PIT STOP. Teraz czekam na Korczynę, gdzie wystarczą mi dwa drugie miejsca. Nie będę szalał i chcę dowieźć tytuł Mistrza Polski do końca. Będzie szybko ale rozważnie.



Bełtowski Motorsport po wyścigu górskim w Siennej.

W dniach 16 – 17 sierpnia 2013 w miejscowości Sienna odbyła się kolejna, podwójna runda GSMP. W wyścigu wystartował reprezentant Bełtowski Motorsport – Marcin Bełtowski. Tradycyjnie w Subaru Impreza. Występy zakończyły się 4 i 5 miejscem w klasyfikacji generalnej GSMP w dwóch kolejnych rundach. Po 12 rundach Marcin zajmuje 4 miejsce w klasyfikacji generalnej GSMP.

Jestem zadowolony z jazdy, mniej z wyniku – podsumował swój występ Marcin Bełtowski. Przede wszystkim gratuluję Tomkowi Nagórskiemu tytułu Mistrza Polski. Wykonał naprawdę fantastyczną robotę. Starałem się jak mogłem, i naprawdę zagadką dla mnie jest to, gdzie tracimy sekundy. No ale coż, taki jest motorsport. Szukam rezerw w sobie, ale także w samochodzie, nastawach. Budujące jest to, że dzięki świetnej ekipie przez cały weekend nie popełniliśmy żadnego błędu, samochód działał perfekcyjnie, był niezawodny – wszystko grało, brakuje nam po prostu szybkości.

Dziękuję sponsorom, którymi są: „Bełtowski” - autoryzowany dealer Audi, Volkswagen, Motion Outsourcing. Partnerem technicznym zespołu jest angielski producent wyczynowych olejów silnikowych i przekładniowych: Millers Oils (www.millersoils.pl). Zapraszam na www.beltowski.pl/motorsport oraz www.facebook.com/BeltowskiMotorsport


Powrót Oleksyka do formy w Siennej

Po przerwie w ściganiu na trasy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski podczas minionego weekendu 17-18 sierpnia powrócił Piotr Oleksyk, Mistrz Polaki N-2000 sezonu 2012.

Zawody rozgrywane na 2770 metrowej trasie z Siennej do Przełęczy Puchaczówka na Dolnym Śląsku, są ulubioną rundą Piotra Oleksyka, który swoją przygodę z wyścigami górskimi zaczynał 6 lat temu właśnie na trasie w okolicach Czarnej Góry.

Sobota to rewelacyjna jazda Oleksyka, który w barwach firmy Czakram, zdobył pierwszą tegoroczną wygraną w klasie N-2000. Niedziela to tylko powtórka z soboty i ponowne pewne zwycięstwo nad mocną konkurencją, jaka w tym roku ściga się w klasie samochodów seryjnych do 2 litrów.

Piotr Oleksyk: Wszystko poszło tym razem idealnie. Auto działa, części do skrzyni dotarły i mogłem w końcu ścigać się na 110%. Powróciła też dawna forma. Jak zwykle w Siennej było fantastycznie. To moja ulubiona trasa w GSMP, co widać po wynikach i moim humorze, który nie opuścił mnie po zawodach. Rewelacją w Siennej byli kibice, którzy jak co roku dopisali. Rzesze fanów GSMP oraz moich wiernych kibiców pomogli mi w jeszcze szybszej jeździe. Niestety ubolewam, ponieważ to chyba koniec GSMP Sienna. Kończy się homologacja i niewiadomo, czy w przyszłym roku odbędą się zawody na Dolnym Śląsku. Dziękuję moim sponsorom za wsparcie i wiarę w zwycięstwo: firmie Czakram Jacek Okoński, który jest oficjalnym przedstawicielem samochodowych instalacji gazowych marki BRC na Polskę, firma Mytnik Auto Części oraz Pixel-Reklamy www.pixel-reklamy.pl, a także agencji reklamowej Elefant. Firma Team Promotion Marketing i PR Sportowy już kolejny sezon zajmuje się moim PR i od lat robią to profesjonalnie. Moim partnerem medialnym jest portal www.wyscigigorskie.pl, który produkuje najlepsze relacje filmowe z zawodów GSMP. Przed nami finał. Chcę wygrać Korczynę. Ostatnie zawody zadecydują o miejscach na koniec sezonu, więc już dziś zapraszam fanów, bo walka odbędzie się nie tylko w N-2000, ale i w klasyfikacji generalnej.


Debiut Mateusza Gołka w Siennej bardzo udany
Pierwszy występ w cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, Mateusz Gołek zaliczył do bardzo udanych. W swoim debiucie na trasie wyścigu górskiego Sienna – Przełęcz Puchaczówka, reprezentant AMK Gliwice zajął 7 miejsce w klasyfikacji generalnej 11 rundy, rozegranej w sobotę oraz 9 miejsce podczas niedzielnych zawodów, które stanowiły 12 rundę GSMP.

Do rywalizacji na bardzo technicznym odcinku Dolnośląskiej trasy z Siennej do Przełęczy Puchaczówka w okolicy Czarnej Góry stanęło 49 zawodników, w tym aż 9 w najmocniejszej klasie Open+2000 w której ściga się Mateusz Gołek.

- Bardzo spodobała mi się atmosfera Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski – mówił już po pierwszym dniu debiutant Mateusz Gołek. Pierwsze kilometry okazały się nauką wyścigowej jazdy oraz wjeżdżeniem w zróżnicowany odcinek, który w dolnej części jest bardzo szybki, a od połowy trasy zamienia się w techniczną, górską, krętą drogę.

Mateusz Gołek: Wrażenia z pierwszego występu są bardzo pozytywne. Dopisała nam pogoda i frekwencja wspaniałych kibiców. Wszyscy mówili mi, że w GSMP można naprawdę poczuć doping, ale tak naprawdę przekonałem się o tym podczas minionego weekendu w Siennej. Udało się ukończyć obie rundy na wysokich miejscach w klasyfikacji generalnej. Auto spisywało się na medal, serwis pracował wyśmienicie, a ja zrobiłem swoje. Pewnie poczułem się dopiero w niedzielę podczas podjazdów wyścigowych. Niestety w GSMP jest stosunkowo mało podjazdów, a ja muszę wjeździć się w trasę i auto i poczuć tempo wyścigowe. Odcinek z Siennej do Przełęczy Puchaczówka okazał się bardzo wymagający. Zwłaszcza za sprawą asfaltu, na lewym za Puchaczówką trzeba było bardzo uważać. Moje założenia na ten wyścig zostały zrealizowane. Sprawdziłem swoje siły oraz samochód i porównałem się do innych kierowców. Mimo zgłoszenia się w Open+2000, jechałem bardzo seryjnym autem, do którego dołączone zostały tylko lekkie elementy nadwozia. Gratuluję zwycięzcom, którzy pokazali klasę w super szybkich autach. Dubai, mój zespołowy kolega był chyba zaskoczeniem dla wszystkich. Moje czasy pokazują, że powinienem w sezonie 2014 przesiąść się do grupy N i walczyć z Marcinem Słobodzianem, bo tam widzę swoja szansę. Niestety nie pojawię się w Korczynie, bo zaczynamy prace nad samochodem na sezon 2014, ale z pewnością będę chciał pojawić się na Podkarpaciu, żeby obejrzeć finałowe zmagania. Podczas debiutanckiego występu partnerami zespołu były firmy Finish-A, Elbron z Bielska-Białej i 4turbo. Dziękuję firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za obsługę medialną i do zobaczenia na trasach GSMP w sezonie 2014.


Wygrana Marcina Słobodziana w grupie N
To już drugi z rzędu weekend w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski wygrany przez krakowskiego zawodnika Marcina Słobodziana w grupie N. Debiutant sezonu 2013, podczas 11 i 12 rundy dwukrotnie stanął na najwyższym stopniu podium w klasyfikacji samochodów seryjnych.

Zawody rozegrane na 2770 metrowej trasie z Siennej do Przełęczy Puchaczówka na Dolnym Śląsku były przedostatnimi rundami sezonu GSMP 2013. Na starcie pojawiło się 49 zawodników, którzy 17 i 18 sierpnia walczyli o punkty do klasyfikacji generalnej.

Marcin Słobodzian dopingowany przez liczną grupę kibiców plasował się bardzo wysoko w klasyfikacji generalnej zawodów. Sobota to 6 miejsce w klasyfikacji generalnej tuż za potworami o mocach 700 koni. W niedzielę Marcin zajął wysokie 8 miejsce, co pozwoliło mu wskoczyć do najlepszej dziesiątki rocznej klasyfikacji Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski na 9 pozycje z dorobkiem 26 punktów, tym samym zrównując się dorobkiem z Romanem Baranem.

Marcin Słobodzian: W Siennej jechałem na maxa. Jestem bardzo zadowolony z osiągniętego wyniku. Dwukrotnie wygrałem grupę N podczas obu rund GSMP. W klasyfikacji generalnej w sobotę byłem 6, a w niedzielę 8. Wyżej się już nie dało, bo walka z mocnymi Openami, jest poza moim zasięgiem. Trasa bardzo mi się spodobała. Jest typowo na przełamanie. Musiałem kilka razy ją przejechać, żeby dobrać odpowiedni tor jazdy i nie odpuszczać w kilku miejscach. Przyznam było niebezpiecznie i szybko. Najbardziej cieszy chyba frekwencja kibiców, których w tym sezonie nie brakuje na żadnej trasie. Tak wspaniałego dopingu życzyłbym chyba każdemu sportowcowi. Cóż tu dużo mówić, weekend był bardzo wymagający. Gratuluję mojemu zespołowemu koledze Grzegorzowi Koziołowi zdobycia na dwie rundy przed końcem ścigania tytuły Mistrza Polski w grupie A oraz Damianowi Łacie tytułu mistrzowskiego w grupie N. W Siennej nie miałem żadnych kłopotów z moim samochodem, którym zajmuje się Witek Motorsport i chciałem im za to podziękować. Czekam teraz na Korczynę. W zasadzie to nie mogę się doczekać tego wyścigu, który zamknie sezon GSMP. Już wybrałbym się na Podkarpacie i coś pojeździł. Po wygranej na Dolnym Śląsku dopisałem 40 punktów i zmierzam po wicemistrzowski tytuł w grupie N. To zadanie mogę realizować dzięki moim partnerom: firmie Uni-Matic, Flora z Krakowa, Witek Motorsport oraz firmie Rodax. Dziękuję firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za opiekę medialną. Teraz miesiąc przerwy i 21 i 22 września widzimy się na finałowych rundach w Korczynie.
Dodaj do:

(Wojciech Fuk)

2013-08-22 09:46:00Radek Ćwięczek: Wszystko rozstrzygnie się w Korczynie2013-08-21 21:11:00Grzegorz Kozioł Mistrzem Polski grupy A2013-08-21 21:08:00Mówią po Siennej 20132013-08-17 22:20:00Nagórski wygrywa w Siennej2013-08-15 21:01:00Radek Ćwięczek: Do Siennej z nowym sponsorem i dużym zapałem!
Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021
Kalendarze:
    Medaliony Motoryzacji - Janusz Kulig
    Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców. Biografia, historia startów, ostatni wywiad oraz zdjęcia i filmy o Januszu Kuligu.

    Więcej informacji 



    Logowanie
    Login:
    Hasło: 
    © 2000-2014 Copyright by TopRally.pl, All Rights Reserved 
    Ta strona używa Cookies

    Informujemy, iż w serwisie TopRally.pl są wykorzystywane pliki cookies. 

    Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies i rezygnacji z możliwości ich stosowania w swojej przeglądarce internetowej.

    Więcej informacji na temat stosowania plików cookies znajduje się w Polityce Prywatności.

    Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.

    Akceptuj cookies