Rajdy|Formuła 1|GSMP|Wyścigi|OffRoad|Rallycross|Inne| 
TopRally.pl
Trzech Panów Q:
Najobszerniejsza w internecie baza osiągnięć:

- Janusza Kuliga,
- Leszka Kuzaja i
- Tomasza Kuchara
Współpraca
Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl.
Aktualności
2013-05-23 14:54
Mówią po Załużu
W miniony weekend 39. Bieszczadzkim Wyścigiem Górskim w Załużu zainaugurowany został cykl Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2013. Prezentujemy wypowiedzi zawodników po zawodach: Grzegorz Kozioł, Rafał Grzywaczyk, Marcin Gładysz, Marcin Bełtowski, Grzegorz Musz, Tomasz Zawada.

Grzegorz Kozioł na podium GSMP Załuż

Ubiegłoroczny Wicemistrz Polski w grupie A Grzegorz Kozioł już podczas pierwszej rundy tegorocznego cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski zdominował grupę A i stanął na trzecim stopniu podium w klasyfikacji generalnej.

Krakowianin startujący w tym sezonie Mitsubishi Lancerem Evo podczas dwóch rund rozegranych na trasie w Załużu zajął 1 oraz 2 miejsce w grupie A, a także po raz pierwszy stanął na trzecim stopniu podium klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski. Niedziela to również 3 miejsce w grupie A podczas rundy FIA CEZ Trophy.

Pomimo bliskiego spotkania z bariera energochłonną już podczas pierwszego podjazdu treningowego, Grzegorz rywalizował ze swoja konkurencją jak równy z równym, dzięki szybkiej akcji naprawczej mechaników zespołu Witek Motorsport, który wymienili uszkodzone części zawieszenia.

Grzegorz Kozioł: Sobota w Załużu przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Pierwsze zawody, a ja już zaliczyłem spotkanie z barierą, ale i co mnie bardzo cieszy trzecie miejsce na podium w klasyfikacji generalnej GSMP. Po dzwonie byłem mocno zmotywowany do szybkiej jazdy i wyszło pierwsza klasa. Niedziela to nieco gorszy wynik. Miałem problem techniczny podczas pierwszego podjazdu wyścigowego i to zaważyło na ogólnym wyniku. Drugi podjazd to rewelacyjny czas, ale już nie dało się walczyć o wygraną. Gratuluję wyników mojej konkurencji i wszystkim zawodnikom. Chciałem podziękować szczególnie ekipie Witek Motorsport, 4Turbo oraz www.wyscigigorskie.pl. Już za ponad dwa tygodnie zobaczymy się w Jahodnej.


Rafał Grzywaczyk podwójnie drugi w Załużu

Podczas pierwszej i drugiej rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, Rafał Grzywaczyk reprezentant Automobilklubu Opolskiego podwójnie zameldował się na mecie 39 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego na drugim miejscu w klasie Open-2000, tuż za Mistrzem Polski sezonu 2012 Romanem Baranem.
Kierowca niebieskiej Hondy CRX, do Załuża przyjechał w bojowym nastroju. Po zimowej przerwie auto Grzywaczyka otrzymało nowa skrzynię biegów, co miało pomóc w polepszeniu czasów w stosunku do roku ubiegłego. Tak tez się stało i Rafał już od pierwszych podjazdów treningowych sobotnich zawodów mocno gonił Barana.

Ostatecznie w słonecznej pogodzie i przy tysiącach kibiców, jacy zebrali się na podkarpackich patelniach Grzywaczyk zajął w sobotę jak w niedzielę drugie miejsca w swojej klasie z czego był bardzo zadowolony.

Rafał Grzywaczyk: Wspaniały weekend wyścigowy na rozpoczęcie sezonu. Dwa drugie miejsca w stawce Mistrzów to prawie pełen sukces. Ja w tym sezonie celuję w tytuł, więc liczę na to, że z wyścigu na wyścig będę się rozkręcał. Może to zbyt wcześnie powiedziane, ale walka będzie do ostatniego wyścigu. Przezyłem pozytywny szok kiedy zobaczyłem w niedzielę tylu kibiców, którym bardzo dziękuję za doping i atmosferę wyścigowego święta w górach. Pogoda dopisała wszystkim więc 30 stopni i kombinezon to była dla mnie mieszanka wybuchowa. Godziny spędzone przed sezonem na siłowni dały mi 12 kg mniej niż w 2012 roku, a temperatura około 50 stopni w aucie nie doskwierała tak bardzo. Skrzynia, która przygotowaliśmy na ten rok spisała się rewelacyjnie, ale podczas ostatniego wyścigu cos się stało i auto nie chciało już jechać na 100%. Przed Jahodną rozbieramy samochód, kupujemy nowe opony i jedziemy dalej walczyć.

Dziękuję za wsparcie moim sponsorom: firmie WIDERA Transport Międzynarodowy osób, KIMBEX Dream Cars oraz CASADA Health & Beauty. Do grona sponsorów dołączył mój rodzinny Powiat Krapkowicki oraz firma PIT STOP. Do zobaczenia na słowackich rundach.


Gładysz na podium w Załużu

Inauguracja Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski jaka w miniony weekend odbyła się na bieszczadzkiej trasie przyciągnęła tysiące kibiców i owocowała w zaciętą walkę podczas obu dni rywalizacji.
Wśród najlepszych polskich „górali” pojawił się Marcin Gładysz, który wystąpił podczas niedzielnych zawodów, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji GSMP, rzutem na taśmę.

Tarnowianin, który od kilku sezonów ściga się w wyścigach górskich, przyjechał na międzynarodowe zawody VW Scirocco. Od 5 lat Marcin jest niepokonany na odcinku drogi z Wujskiego do Tyrawy Wołoskiej w ośce i za każdym razem staje na podium klasyfikacji generalnej.

Nie inaczej było i tym razem. Trzecie miejsce w debicie na rozpoczęcie sezonu oraz wysokie 5 miejsce w zawodach FIA CEZ Hill Climb Trophy, zapowiada pasjonujący sezon górskiego ścigania.

Marcin Gładysz: To była moja niedziela. Udało się po raz kolejny udowodnić, że w Załużu jestem nie do pokonania w ośce. Zdobyłem 3 miejsce w klasyfikacji GSMP i 5 w FIA CEZ Hill Climb Trophy. Takiego weekendu na rozpoczęcie sezonu mogłem sobie tylko życzyć, ale teraz jest to już prawdą. Zawody były świetnie zorganizowane, nie zabrakło tysięcy kibiców, którzy uświetniają te zawody już po raz 39 z kolei. Stawka była mocna. Był Andrzej Szepieniec, zwycięzca obu rund, Marcin Bełtowski też mocno cisnął. W dwóch podjazdach straciłem ponad 6 sekund do kolegów z mocnych potworów. Jestem naprawdę szczęśliwy, bo Scirocco przygotowane przez VW Racing Polska spisało się na medal. Podczas zawodów pojawił się również mój ojciec, który chciał dopilnować, aby ten występ był wyjątkowy, za co mu bardzo dziękuję. Dziękuję również moim mechanikom i całej ekipie z Tarnowa, która mnie wspierała. Oczywiście bez kibiców te zawody nie miały by swojego wyjątkowego charakteru.

Ten start był możliwy dzięki moim sponsorom: firmie Energy Solution, ZBUD z Dąbrowy Tarnowksiej oraz firmie ORION.dziękuję wszystkim i do zobaczenia podczas kolejnych zawodów.



Bełtowski Motorsport po GSMP Załuż

W dniach 17 – 19 maja, w Załużu odbył się 39 Międzynarodowy Bieszczadzki Wyścig Górski – I i II runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W wyścigu wystartował zespół Bełtowski Motorsport, w składzie: Marcin Bełtowski (Subaru Impreza) oraz Wojciech Bełtowski (Audi Quattro).

Obie rundy generalnie mogę udać za udane - powiedział Marcin Bełtowski, który dwukrotnie zajął 2 miejsce w klasyfikacji generalnej GSMP w klasyfikacji pojazdów z dachem (samochody turystyczne), a także drugie miejsce w klasyfikacji CEZ – FIA oraz Mistrzostw Słowacji. - Do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele, ale uważam, że to bardzo dobry początek sezonu. Najważniejsze, że wiem, gdzie straciłem tych kilka sekund, które zadecydowały o wyniku, a to dobry prognostyk na przyszłość. W dalszej części sezonu chcę skupić się na walce o zwycięstwa, choć taki plan ma pewnie większość zawodników w mojej klasie. Oczywiście podczas zawodów nie obyło się bez przygód , ale to jest właśnie urok motorsportu. Na szczęście mogę polegać na moim zespole, i większość problemów została jak zwykle szybko rozwiązana. Tradycyjnie chciałbym podziękować sponsorom: Bełtowski – autoryzowany dealer Audi i Volkswagen, Motion Outsourcing oraz naszemu nowemu partnerowi – Millers Oils. Dziękuję także kibicom, których jak zwykle w Załużu pojawiło się mnóstwo. To tylko potwierdza wzrost zainteresowania wyścigami górskimi w Polsce.

Partnerami zespołu Bełtowski Motorsport są: „Bełtowski” - autoryzowany dealer Audi, Volkswagen, Motion Outsourcing oraz angielski producent środków smarnych Millers Oils. Zapraszamy na www.beltowski.pl/motorsport oraz www.facebook.com/BeltowskiMotorsport


39. Bieszczadzki Wyścig Górski – Grzegorz Musz staje na podium !

Inauguracja tegorocznego sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski rozpoczęła się od 39. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego rozgrywanego w Załużu. Niezwykle kręta trasa licząca 4688 metrów stała się areną zmagań najlepszych polskich oraz słowackich kierowców wyścigowych. Choć najszybszym zawodnikiem podczas całego weekendu wyścigowego był Robert Steć jadący Lolą T 96/50 – bolidem Formuły 3000 a największe owacje wśród kibiców zbierał Josef Beres prowadzący blisko 800 konne Audi Quattro S1, to rywalizacja we wszystkich klasach była niezwykle emocjonująca.

Podobnie było w klasie A-2000, w której trzecie miejsce wywalczył Grzegorz Musz. Dla zawodnika PSB Mrówka Erem Rally Team wspieranego przez Tytan, Satyn, Bolix, PBS Bank, Vander oraz Prezydenta Miasta Przemyśla zawody w Załużu były pierwszym tegorocznym występem oraz pierwszym startem z nową, skróconą skrzynią biegów. Choć Grzegorzowi Muszowi nie udało się powtórzyć zeszłorocznego zwycięstwa, to start w zawodach był bardzo udany. Mimo zdobycia miejsca na podium podczas sobotnich zawodów Grzegorz Musz podjął decyzję o rezygnacji ze startu w niedzielę, na rzecz testów samochodu na drodze o charakterystyce odcinka specjalnego.

Grzegorz Musz: Planowałem wystartować w dwóch rundach GSMP w Załużu, jednak po pierwszym dniu zdecydowaliśmy, że odpuszczamy niedzielny start i przenosimy się na testy przed Rajdem Wisły, których nie udało się zorganizować w poniedziałek. Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski to zdecydowanie priorytet w tegorocznym sezonie i po absencji na Rajdzie Świdnickim oraz Rally Presow jestem bardzo spragniony rajdowej rywalizacji. Jestem całkiem zadowolony ze startu w Załużu. Nowa, krótka skrzynia biegów w warunkach rajdowych pracuje świetnie. Samochód wspaniale przyspiesza! Natomiast to co dobre w rajdach, nie zawsze jest idealne w wyścigach. Krótkie przełożenie skrzyni biegów spowodowało, że na prostej zaraz po starcie mieliśmy niższą maksymalną prędkość niż nasi konkurenci i traciliśmy czas. Start oceniam pozytywnie. Zajęliśmy trzecie miejsce w Klasie A-2000 i co najważniejsze, przetestowaliśmy po raz pierwszy w tym sezonie naszą Hondę Civic Type-R w warunkach bojowych. Wszystko działało bardzo dobrze, więc z optymizmem patrzę w przyszłość.

Tomasz Zawada (Fiat Seicento A-1150)

Tomasz Zawada: Z rozpoczynających sezon Górskich Samochodowych Mistrzostw Polskich zawodów na Podkarpaciu wracam bardzo zadowolony. Udział w 39. Bieszczadzkim Wyścigu Górskim traktowałem czysto treningowo. Chciałem sprawdzić, jaki wpływ na osiągane czasy będą miały zmiany, które wprowadziliśmy w aucie przed sezonem. Już pierwszego dnia udało się poprawić zeszłoroczny czas. Do niedzielnej rywalizacji podchodziłem, więc bardzo zmotywowany. Czułem, że jestem w stanie pojechać jeszcze szybciej. Niestety olej na trasie i miejscami wręcz dywany rozsypanego cementu sprawiły, że trasa wyścigu chwilami była bardzo nieprzyczepna. W takich warunkach ciężko było poprawić swój czas. Dopiero w trakcie drugiego podjazdu wyścigowego panowały warunki pozwalające na szybką jazdę. Mimo kilku drobnych błędów udało się ostatecznie poprawić sobotni rezultat i ukończyć zawody z czasem o ponad 0.8 sekundy lepszym w stosunku do poprzedniego sezonu. Organizacja i sam przebieg zawodów jak zawsze na Podkarpaciu stały na najwyższym poziomie. Wspaniała, słoneczna pogoda sprawiła, że wzdłuż trasy stało mnóstwo kibiców. Dziękuję wszystkim za fajny doping !! Zawsze można na Was liczyć !!

W tym sezonie skupiam się na rywalizacji w Wyścigowym Pucharze Polskim. Kolizja terminów sprawia, że nie uda mi się wystartować ani w Limanowej, ani w Banovcach. Na chwilę obecną pewny jestem swego udziału jedynie w zamykających sezon GSMP zawodach w Korczynie.


Autem w trakcie zawodów opiekowała się niezawodna ekipa BanyMotorsport. Dziękuję Piotrkowi Bany za starannie wprowadzone modyfikacje w aucie i idealny setup pod zawody w Załużu. Słowa uznania należą się również Bartkowi Rybienikowi, który zadbał o moją kondycję psychiczną.

Korzystając z okazji chciałbym również gorąco podziękować firmom, które wspierają moje starty w tym sezonie. Są nimi: extrafelgi.pl – oryginalne felgi w extra cenie oraz Piekarnia Halina – wiodący producent pieczywa na Lubelszczyźnie.

Dziękuję Grupie PSB Mrówka, EREM, TYTAN, SATYN, BOLIX, VANDER, PBS Bank oraz Prezydentowi Miasta Przemyśla bez których nasze starty nie byłyby możliwe.
Dodaj do:

(robo)

2013-05-25 19:00:00Piotr Oleksyk po 39 BWG2013-05-24 23:05:00Roman Baran liderem GSMP po 39 BWG2013-05-24 09:20:00Rafał Grzesiński wielki pechowiec 39 BWG2013-05-23 14:54:00Mówią po Załużu2013-05-23 07:53:00Szepieniec wygrywa w Załużu2013-05-21 11:33:00Radek Ćwięczek: Bardzo dobre rozpoczęcie sezonu2013-05-19 08:53:00Pierwszy wyścig górski 2013 dla Stecia 2013-05-18 08:03:00Mówią przed Załużem2013-05-16 09:06:00Radek Ćwięczek: Drugi sezon GSMP czas zacząć!2013-05-15 21:25:00Mówią przed Załużem2013-05-15 19:22:0093 zawodników na liście 39 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego2013-05-15 11:58:00Marcin Gładysz wraca do GSMP2013-05-14 09:18:0090 zawodników na inaugurację GSMP w Załużu2013-05-06 13:24:00Załuż 2013 z atrakcjami2013-04-22 09:40:00Znamy szczegóły GSMP Załuż2013-04-17 23:19:00Inauguracja GSMP 2013 w Załużu
Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021
Kalendarze:
    Medaliony Motoryzacji - Janusz Kulig
    Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców. Biografia, historia startów, ostatni wywiad oraz zdjęcia i filmy o Januszu Kuligu.

    Więcej informacji 



    Logowanie
    Login:
    Hasło: 
    © 2000-2014 Copyright by TopRally.pl, All Rights Reserved 
    Ta strona używa Cookies

    Informujemy, iż w serwisie TopRally.pl są wykorzystywane pliki cookies. 

    Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies i rezygnacji z możliwości ich stosowania w swojej przeglądarce internetowej.

    Więcej informacji na temat stosowania plików cookies znajduje się w Polityce Prywatności.

    Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.

    Akceptuj cookies