| Współpraca Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas: redakcja[malpa]toprally.pl. |
| |
Wypowiedzi zawdników przed GSMP Jahodna | Cała Polska żyje już godzinami jakie dzielą nas od rozpoczęcia Euro 2012, ale dla nas najbliższy weekend to nie tylko Mistrzostwa Europy, ale przede wszystkim kolejne dwie rundy rywalizacji w GSMP.
Waldek Kluza: - Zapowiada się bardzo emocjonująca walka, to dlatego, że większość z nas po raz pierwszy będzie miała okazję zmierzyć się z trasą wyścigu Jahodna. Oprócz nowej trasy, na miejscu będzie też czekać na nas plejada mocnych samochodów i formuł, za sterami, których usiądzie czołówka czeskich i słowackich kierowców wyścigowych. Jesteśmy bardzo ciekawi jak w tym sezonie wypadniemy na tle południowych sąsiadów. Dużo trenowaliśmy przed tymi zawodami i jesteśmy solidnie przygotowani. Nasza klasa jest mocno obsadzona, ale jestem pewien, że najwyższy stopień podium jest w naszym zasięgu, dlatego taki też jest cel jaki sobie stawiamy. W warsztacie trwają jeszcze ostatnie prace nad naszym Evo IX, żeby samochód jak zwykle był przygotowany perfekcyjnie.
- Zawsze weekendy wyścigowe u naszych południowych sąsiadów są wyjątkowym wydarzeniem i towarzyszy im świetna atmosfera. Oby tylko dopisała pogoda, a czeka nas kolejny świetny weekend.
Nasz start w GSMP Jahodna jest możliwy dzięki naszym partnerom: ProfiAuto, Stalco, BKF Myjnie, Monroe, Rally-Tech. Liczę na to, że na wyścig dojedzie dużo polskich kibiców i będzie nas dopingować wiele polskich flag. Po emocjach piątkowego, oczywiście zwycięskiego dla nas meczu z Grecją spotkamy się, przy trasie, aby przeżyć razem kolejną dawkę emocji. Do zobaczenia.
Rafał Grzywaczyk – Jahodna to wielka niewiadoma
Po debiucie podczas inauguracyjnych rund Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, opolski zawodnik wyścigowy Rafał Grzywaczyk w najbliższy weekend wybiera się na podbój europejskiej rundy FIA International Hill Climb Challenge, połączonej z rundą Mistrzostw Polski oraz Słowacji. Na liście zgłoszeń MORIS CUP Jahodna 2012 organizatorzy zanotowali rekordową frekwencję 104 zawodników. Mocną grupę 47 aut stanowią Polacy, którzy już w zeszłym roku pokazali, że stanowią mocną siłę w wyścigach górskich.
Rafał Grzywaczyk, pojawi się na 4570m trasie w Hondzie CRX w klasie Open-2000, w której po dwóch rundach rozegranych w Korczynie na Podkarpaciu zajmuje drugie miejsce tuż za Romanem Baranem, wielokrotnym Mistrzem Polski. Opolski kierowca, na zagraniczne zawody przygotował swój samochód, który sprawiał niewielkie kłopoty podczas ostatnich zawodów i zamierza powalczyć nie tylko z polskimi zawodnikami ale również liczną grupą zawodników z Czech, Węgier oraz Słowacji.
Rafał Grzywaczyk: - Po pierwsze jestem debiutantem w GSMP. Po drugie trzeba przyznać, że w Jahodnej wszyscy Polacy będą debiutantami. Moris Cup, to zawody, które po raz pierwszy weszły do naszego kalendarza wyścigów górskich, dlatego czeka nas wielka niewiadoma. Nie udało mi się jeszcze poznać trasy, ale wiem, że jest bardzo szeroka na początku i przechodzi w wąski odcinek który kończy się ciasnymi zakrętami w lesie. To będzie prawdziwy sprawdzian dla mnie, bo muszę w jeden dzień poznać trasę i w sobotę i niedzielę, 9 i 10 czerwca powalczyć na niej o dobre miejsce. Po Korczynie pracowaliśmy nad przebudową układu paliwowego i w środę wyruszam an testy. Od Limanowej auto otrzyma dodatkową moc, dzięki jednej z częstochowskich firm. Jahodną jadę testowo, żeby wjeździć się w samochód i już od kolejnych zawodów włączyć się w regularną walkę w sezonie 2012. Do klasy Open-2000 dołącza słowacki zawodnik Jozef Kriska w Skodzie Fabii. To bardzo mocne auto, a do tego lokalny matador, który zna trasę. W E-2000 pojedzie dziesięć samochodów, więc będzie się do kogo porównywać.
- Jak podczas każdych zawodów będę walczył o miejsce na podium, bo w końcu po to się ścigamy, żeby wygrywać. Chciałbym bardzo podziękować partnerom zespołu Pit Stop: firmie KIMBEXDream Cars oraz CASADA Health & Beauty za wsparcie oraz firmie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za obsługę medialną. Liczę na dużą grupę polskich kibiców z flagami, tym bardziej, że już w piątek zaczyna się Euro, więc polski doping jest jak najbardziej wskazany.
Bełtowski Motorsport przed GSMP Jahodna
Wśród 47 kierowców z Polski silne ogniwo stanowią reprezentanci ekipyBełtowskiMotorsport. Udany występ w Korczynie przyniósł Marcinowi Bełtowskiemu 3 lokatę w klasyfikacji generalnej, a to gwarantuje wielkie emocje oraz walkę o każdy metr słowackiej trasy.
- Nadchodzące rundy napawają mnie optymizmem. Cieszę się, że w wyścigach zobaczymy mojego tatę, Wojciecha Bełtowskiego, który rozgrzeje się przed startem w nowym samochodzie. Nowa, techniczna trasa stwarza wiele możliwości, a każdy ma na niej równe szanse. Od startu w Korczynie nie przestaliśmy pracować nad samochodem. Wprowadziliśmy kilka zmian i mamy nadzieję, że występ na Słowacji będzie dla nas dobrą okazją do sprawdzenia się w międzynarodowym towarzystwie. Liczymy na doping kibiców i zapraszamy do śledzenia naszych poczynań na Facebook’owej stronie zespołu BełtowskiMotorsport- mówi Marcin Bełtowski.
Rowiński pozytywnie nastawiony do rywalizacji w Jahodnej
Artur Rowiński, który zadebiutował w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski w połowie maja podczas zawodów w Korczynie, już w najbliższy weekend wystartuje swoim Audi Quattro stylizowanym na lata 80-te, podczas międzynarodowych zawodów w wyścigach górskich MORIS CUP Jahodna 2012. Zawody zlokalizowane na Słowacji nieopodal Koszyc stanowią rundę FIA International Hill Climb Challenge, Rundę Mistrzostw Polski, Mistrzostw Słowacji, a także FIA Hill Climb Cup.
Debiutant w stawce, poznaje w tym roku wszystkie trasy rund GSMP, ale podczas zbliżających się rund, nie będzie osamotniony w nieznajomości 4570m odcinka na szczyt góry Jahodna, z różnicą wzniesień 199m, a to dla tego iż Moris Cup po raz pierwszy zagości w cyklu GSMP.
Na liście zgłoszeń widnieje 104 zawodników, w tym 18 w klasie Open+2000, w której występuje Artur Rowiński. Tym razem młody zawodnik będzie mógł sprawdzić się w rywalizacji z identycznym Audi Quattro nie byle jakiego zawodnika bo Jozefa Beresa juniora, który na co dzień startuje samochodem S2000 w rajdowych mistrzostwach.
Artur Rowiński: - Powoli się pakujemy i wyruszamy na podbój słowackiej trasy wyścigu Moris Cup Jahodna 2012. Już od piątku zaczynamy wyścigową zabawę z przerwą oczywiście na mecz otwarcia EURO 2012, w którym Polacy zmierzą się z Grekami. Tak więc sportowych emocji i wrażeń nie zabraknie nam podczas zbliżającego się weekendu. Tym razem jak i za każdym w tym sezonie będziemy zbierali doświadczenie i uczyli się każdej trasy. Oglądałem listę zgłoszeń i jest ona imponująca. Aż 36 samochodów 4x4 robi wrażenie. W mojej klasie startuje Jozef Beres junior również w Audi Quattro. Będziemy się przyglądać jego wersji i na pewno podpatrzymy pewne rozwiązania. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do zawodów, jadę na Słowację bez ciśnienia. Trasę wyścigu oglądałem na onboardach. Wygląda to bardzo fajnie ale w rzeczywistości robi pewnie dużo większe wrażenie. Jestem ciekaw jak to będzie bez grzania opon, ale myślę, że pierwsze zakręty powinny spowodować, że opona złapie i będziemy mogli śmiało jechać pod górę. Tak w ogóle to nie mogę się doczekać kolejnych wyścigów po występie w Korczynie. Jestem zachwycony atmosfera GSMP i już wiem gdzie chcę jeździć przez najbliższe sezony.
- Chciałbym podziękować moim sponsorom za wsparcie w sezonie 2012 – Dealerowi Volkswagen i Audi Rowiński-Wajdemajer oraz Masters Tuning i Toma Racing za perfekcyjne przygotowanie samochodu. Do zobaczenia na trasie w Jahodnej.
Roman Baran jako jedyny zna Jahodną
Już w tą sobotę i niedzielę do miejscowości Kosice zjadą najlepsi polscy, słowaccy, czescy oraz węgierscy kierowcy wyścigowi, a to za sprawą zawodów MORIS CUP Jahodna 2012. W tym roku wyścigi na szczyt góry Jahodnej są rundą FIA International Hill Climb Challenge oraz po raz pierwszy stanowią rundy Mistrzostw Polski.
Wśród 47 zgłoszonych Polaków, na liście zgłoszeń która zawiera 104 nazwiska jest tylko jeden nasz kierowca, który zna 4570m trasę. Roman Baran, już w zeszłym roku miał okazje wystartować w tej wspaniałej imprezie u naszych południowych sąsiadów, poznając bardzo szybką i trudna technicznie trasę, co będzie stanowiło dla niego wielki handicap nad resztą polskiej stawki.
Do rywalizacji w klasie Open-2000 w której Baran wystartuje zgłosiło się 10 zawodników, w tak różnych samochodach jak Renault Clio, Kia Ceed, Opel Calibra, Skoda Fabia czy Honda CRX oraz Skoda Octavia Kit Car Milosa Koleno juniora.
Roman Baran: - Zacznę bardzo niekonwencjonalnie od tego, że na jagodnej to się jedzie. Znam dobrze trasę jako jedyny Polak z całej stawki, ponieważ w sezonie 2011 wystartowałem w tych zawodach. Trasa jest szybka i techniczna, można powiedzieć, że bardzo optymalna dla każdego kierowcy. W Jahodnej mamy trochę rajdu i trochę wyścigu, a więc wszystko to co wyścig górski powinien zawierać. Jestem przekonany, że każdy kto zobaczy trasę i się po niej przejedzie zdziwi się mocno. Całe zawody z ubiegłego sezonu oceniam bardzo wysoko. Słowacy potrafią dobrze zorganizować sobie czas i wyścig za co trzeba ich pochwalić. Cieszę się najbardziej z konkurencji, bo na liście jest 104 zawodników a w Open-2000 jest ich aż 10!!!. Tak liczna klasa daje duże możliwości sprawdzenia się w walce, a to każdy kierowca lubi najbardziej. Jak patrzę na prognozy pogody, to sam nie wiem co to będzie. Niby ma padać ale przelotnie. Wolałbym pojechać po suchym, ale jak ma padać to żeby było sprawiedliwie dla wszystkich. Specjalne podziękowania dla firmy InterCars z Kosic za wsparcie na ich terenie.
- Dziękuję moim wszystkim partnerom, którzy wspierają mnie w tym sezonie: SZiK, Grupa HANDLOPEX, opona.pl, Bendiks Rzeszów, Korporacja VIP, Agregaty Prądotwórcze Pex Pool Plus, B3Studio, Placard i Carrera Sport. Moimi patronami medialnymi na sezon 2012 są: Radio VIA Rzeszów, Nowiny Gazeta Codzienna, www.wyscigigorskie.pl. Za obsługę PR w sezonie 2012 dziękuję profesjonalistom z Team Promotion Marketing i PR Sportowy. Zapraszam kibiców z Podkarpacia do Koszyc na wielkie wyścigowe święto.
Olek Michałowski – Jahodna to jak pas startowy Okęcia
W najbliższy weekend 9 i 10 czerwca czołówka polskich i zagranicznych kierowców wyścigowych zjedzie się do Koszyc aby rywalizować w 4 wyścigu górskim MORIS CUP Jahodna 2012. Wśród najlepszych zawodników pojawi się Aleksander Michałowski, wraz ze swoją Różową Panterą i powalczy o zwycięstwo w międzynarodowej rundzie FIA International Hill Climb Challenge oraz Mistrzostwach Polski.
Na liście zgłoszeń widnieje 104 zawodników. Wśród nich 7 samochodów typu formuła oraz aż 18 najmocniejszych aut grupy Open+2000. Wśród szpicy znajdziemy Martina Kois ze Słwoacji w Fordzie Fiesta WRC, Igora Drotara w Fabii WRC, czy Dan’a Michl w Oplu Michl. Z Wegier przyjedzie Porsche 911 GT3.
Międzynarodowe zawody rozpoczynają się już w piątek od odbioru administracyjnego oraz Badania Kontrolnego, a już w sobotę i niedzielę kibice zobaczą prawdziwe zmagania.
Aleksander Michałowski: - Właśnie wróciłem z wczasów na greckich wyspach i prosto z lotniska skierowałem się na Słowację, żeby zapoznać się z trasą w Jahodnej. Właśnie przejechałem ją kilka razy i spotkałem sporo znajomych, którzy widać tak jak ja przyjechali sobie pojeździć po górach . Pierwsze co ciśnie się na usta to początek szeroko a dalej kręta trasa, która przypomina Banovce lub Sopot. Dół trasy to pas startowy jak na Okęciu na którym właśnie przed chwilą wylądowałem. Cywilnym autem jest dość szybko, więc wyścigówką będzie tu bardzo grubo. Cała sceneria jest kolorowa wręcz bajeczna i wydaje mi się, że na wyścigowy weekend jest idealna. Napawam optymizmem, przed sobotnim i niedzielnym startem, ale tu pierwsze skrzypce odgrywać będzie Martin Kois, który zna idealnie tą trasę. Będziemy próbować i oby wydało. Cieszę się ogólnie, że w kalendarzu mamy nową rundę. Powiem wam, że do tej rundy miałem okazje przygotować się na Korfu. Niestety trening ośką z wypożyczalni ale było naprawdę kręto, to powinno pomóc w górnej partii.
- Dziękuję partnerom zespołu za wsparcie w tym sezonie: firmie SONAX oraz Central Kort, a także ekipie Team Promotion Marketing i PR Sportowy za obsługę medialną i patronat www.wyscigigorskie.pl. Do zobaczenia na trasie i pamiętajcie kibicujemy BIAŁO CZERWONYM już w piątek i później na trasie GSMP Jahodna. (Kris26) |
2012-06-13 22:57:00Tomasz Mikołajczyk liderem generalki po Jahodnej2012-06-09 20:26:00Trzecia runda dla Nagórskiego2012-06-09 07:43:00Mariusz Stec w międzynarodowej rywalizacji2012-06-07 23:25:00Wypowiedzi zawdników przed GSMP Jahodna2012-06-06 17:48:00Mikołajczyk czarnym koniem zawodów w Jahodnej?2012-06-06 17:37:00Marcin Kózka zwiększa moc na Moris Cup2012-06-05 11:11:00Grzegorz Kozioł: będzie walka z WRC podczas Jahodnej2012-06-04 21:32:00Mówią przed Jahodna: Hoffman, Grzesiński, Szepieniec2012-06-04 07:47:00100 zawodników w Moris Cup Jahodna |
|  | Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021 | |
|
| |