| Współpraca Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl. |
| |
62 Rajd Polski dla Polaków ! |
Krzysztof Hołowczyc, jadący Subaru Imprezą, pilotowany przez Łukasza Kurzeję, pewnie wygrał 62 edycję prestiżowego Rajdu Polski, który stanowił w tym roku drugą rundę rajdowych mistrzostw Europy. Olsztynianin stanął na najwyższym podium tego najstarszego rajdu w Polsce już po raz trzeci. Choć od ostatniego zwycięstwa, z Maciejem Wisławskim w Subaru Impreza WRC, minęło siedem lat, to Hołowczyc udowodnił, że nadal jest w doskonałej formie i wygrać z nim nie jest łatwo. W osiągnięciu sukcesu pomogła mu zapewne tegoroczna specyfika Rajdu Polski, który po raz w historii rozegrany został po mazurskich szutrach. Przez kilkanaście ostatnich lat zawodnicy ścigali się po dolnośląskich i krakowskich asfaltach. Krzysztof Hołowczyc: To był słuszny pomysł, aby najważniejszy rajd w Polsce rozgrywać na nawierzchniach szutrowych. Organizacja była świetna i głęboko wierzę, że już wkrótce do Mikołajek przyjadą najlepsi kierowcy świata.
Drugi czas w rajdzie uzyskała załoga Grzegorz i Michał Bębęnek, którzy przekroczyli linię mety z czasem wolniejszym od zwycięzcy o ponad dwie minuty i osiemnaście sekund. Wynik ten pozwolił braciom Bębenek na utrzymanie (po dwóch eliminacjach) pozycji liderów klasyfikacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2005. Michał Bębenek: Pierwsza pętla pierwszego etapu była dla nas dość pechowa: po dobrych dwóch początkowych oesach na trzecim odcinku-prawdy "Dercu", mniej więcej w połowie złapaliśmy kapcia, co zaowocowało uszkodzeniem zawieszenia i sporą stratą czasową. Później pojechaliśmy nieco asekuracyjnie, by zaatakować po sam koniec dnia. Na odcinku Derc wykręciliśmy dobry czas i to dzięki niemu awansowaliśmy z dziewiątego na trzecie miejsce po pierwszym etapie. Drugi dzień w naszym wykonaniu to rozsądna jazda bez zbytecznego ryzyka, która zaowocowała drugim miejscem. Marzyliśmy o tym, żeby z Olsztyna wyjechać jako liderzy Mistrzostw Polski i marzenie nasze się spełniło. Zaraz po rajdzie zacząłem rozmowy z moimi sponsorami na temat ewentualnych startów w mistrzostwach Europy. Na razie nie wiadomo co z tego wyniknie, ale być może uda mi się zaliczyć w tym roku kilka rajdów zagranicznych.
Dość nieoczekiwanie na trzecim miejscu do Mikołajek, gdzie zlokalizowana była meta rajdu, dotarła młoda załoga Zbigniew Staniszewski z Sebastianem Rozwadowskim. Zawodnicy startując nieco starszym samochodem od konkurencji (Mitsubishi Lancer Evo VI) stracili do Hołowczyca prawie trzy minuty, wyprzedzając jednak o półtora sekundy mistrza Europy, Renato Travaglia. Uzyskany wynik należy traktować w kategorii dużego sukcesu ! Zbigniew Staniszewski (3 m-ce): Nigdy bym nie przypuszczał, że w tak ważnej imprezie uda mi się zdobyć aż trzecie miejsce. Nadal nie mogę uwierzyć, że wygrałem z Renato Travaglią, który nie dość, że jest byłym mistrzem Europy, to jechał znacznie nowszym samochodem od mojego.
W ten sposób pierwsze trzy miejsca w tegorocznym Rajdzie Polski przypadły polskim załogom. To doskonały wynik, tym bardziej, że na starcie stanęło dwóch mistrzów Europy z poprzednich lat: Simon Jean-Joseph (2004) i Renato Travaglia (2002). Lista startowa rajdu zawierała również inne rajdowe sławy starego kontynentu. Na starcie nie zabrakło aktualnych mistrzów Czech (Jan Kopecky) i Polski (Leszek Kuzaj). Wśród 72 zgłoszonych załóg, poza plejadą naszych zawodników widniały również nazwiska 16 kierowców z Francji, Włoch, Szwecji, Norwegii, Finlandii, Belgii, Czech, Bułgarii, Ukrainy, Rosji i Węgier.
- Tak świetnej obsady Rajd Polski nie miał już od wielu lat. To tylko potwierdza, że decyzja o przeprowadzce z asfaltowych OS-ów na mazurskie szutry była słuszna. Przyjazd do Mikołajek wielu bardzo dobrych zawodników to znakomita wiadomość przede wszystkim dla kibiców. Rajd nie miał zdecydowanego faworyta, a to tylko uatrakcyjniło widowisko - powiedział Grzegorz Gac, dyrektor 62 Rajdu Polski.
Bez punktów wyjechał z Mikołajek Simon Jean-Joseph (Renault Clio). Aktualny mistrz Europy co prawda był najszybszym zawodnikiem w klasie Super1600, ale z powodu zajęcia dopiero dziewiątego miejsca na pierwsze punkty będzie musiał poczekać przynajmniej do belgijskiego Rajdu Ypres-Westhoek (24-26 czerwca).
Więcej powodów do zadowolenia miał Sebastian Frycz jadący z Maciejem Wodniakiem Fiatem Punto, którzy zwyciężyli w polskiej klasyfikacji Super1600. Blisko pięćdziesiąt sekund dłużej zajęło pokonanie ponad 270 kilometrów trasy załodze Michał Kościuszko - Jarosław Baran (Suzuki Ignis Super 1600).
W Rajdowym Pucharze Peugeota zwycięstwo odniósł Łukasz Witas pilotowany przez Michała Kuśnierza, którzy o 13,3 sek. wyprzedzili zwycięzców w tej kategorii podczas Rajdu Elmot-Remy Kajetana Kajetanowicza i Aleksandrę Masiuk. Klasa A-7 padła łupem pary Marcin Pasecki/Majka Szpotańska (Peugeot 206 RC), zaś w klasie N-3 zwyciężyli goście z Węgier: Zslot Penzes i Janos Zachar (Renault Clio). W klasie A-5 triumfowali Ryszard Plucha i Beata Balcerak, którzy zajęli jednocześnie ostatnie, 40 miejsce w klasyfikacji generalnej.
Bardzo pechowo rajd rozpoczął aktualny Mistrz Polski Leszek Kuzaja, który już na pierwszym odcinku specjalnym wykonał falstart, za co otrzymał 10 sekund kary. Jednak kara dziesięciu sekund okazała się niczym w porównaniu do prawie siedmiu minut straty, którą odnotował na OS-sie trzecim. Leszek Kuzaj: Na trzecim oesie "Derc" złapaliśmy "kapcia" w przednim kole. Na dodatek urwała się dźwignia zmiany biegów. Wymiana koła na odcinku i próba naprawy awarii zabrały nam prawie siedem minut. To pogrzebało nasze szanse na dobry wynik. Drugi etap zaczęliśmy spokojnie i na luzie. Zdawałem sobie sprawę z tego, co mogę zrobić przy takiej stracie. Naszym celem była meta. Po pierwszej pętli dostałem "wolną rękę" i dzięki temu mogłem przyspieszyć i zaatakować. Wygraliśmy cztery oesy, co pozwoliło na częściowe odrobienie start. Końcówka rajdu pokazała, że odzyskałem formę i szybkie tempo. To dowód na to, że wypadek na Elmocie nie pozostawił żadnego trwałego śladu w naszej psychice. Co prawda nasza sytuacja w Mistrzostwach Polski jest dość skomplikowana, ale nie załamujemy rąk. Mam nadzieję, że limit pecha został już wyczerpany. Za dwa tygodnie startujemy w Rajdzie Ypres - kolejnej eliminacji Mistrzostw Europy. Wierzę, że w Belgii uda nam się zdobyć punkty. Załoga Leszek Kuzaj - Maciej Szczepaniak ostatecznie zakończyli rajd na dziesiątym miejscu w klasyfikacji generalnej.
Z rampy startowej zjechało 70 załóg, jednak zaledwie 40 z nich dotarło na metę. Większość pechowców, którzy nie ukończyli imprezy, została wyeliminowana przez awarie techniczne. Kilka załóg musiało się wycofać po niegroźnych na szczęście wypadkach. Emocjonującą rywalizację zawodników oglądała nad wyraz licznie zgromadzona wzdłuż trasy rajdu publiczność. 62 Rajd Polski przeszedł do historii jako jedna z najlepiej zorganizowanych rajdowych imprez w naszym kraju, stanowiąc niejako wzór dla kolejnych. To dobry znak, tym bardziej, że być może w przyszłym roku 63 Rajd Polski będzie kandydatem do rajdowych mistrzostw świata.
Czołówka 62 Rajdu Polski:
1. Hołowczyc / Kurzeja Subaru Impreza N
2. Bębenek / Bębenek Mitsubishi Evo VIII N +2:18.0
3. Staniszewski / Rozwadowski Mitsubishi Evo VI N +2:58.7
4. Travaglia / Zanella Mitsubishi Evo VII N +3:00.2
5. Czopik / Wroński Mitsubishi Evo VIII N +3:14.4
6. Karnabal / Boba Mitsubishi Evo VIII N +4:21.0
7. Oleksowicz / Obrębowski Subaru Impreza STI N +5:14.8
8. Sołowow / Baran Mitsubishi Evo VIII N +6:06.0
9. Jean-Joseph / Boyere Renault Clio 1,6 16S A +6:10.3
10. Kuzaj / Szczepaniak Subaru Impreza STI N +6:42.0
...
Punktacja Mistrzostw Europy:
1. Renato Travaglia 15 p.
2. Krzysztof Hołowczyc 10 p.
3. Piero Longhi 8 p.
= Michał Bębenek 8 p.
5. Paolo Andreucci 6 p.
= Zbigniew Staniszewski 6 p.
...
Punktacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski:
1. Michał Bębenek 19 p.
2. Krzysztof Hołowczyc 10 p.
3. Grzyb 8 p.
4. Oleksowicz 7 p.
5. Lubiak 6 p.
= Staniszewski 6 p.
...
Podczas końcowego Badania Kontrolnego delegat techniczny FIA miał wątpliwości co do zgodności z homologacją półosi samochodu (Subaru Impreza) załogi nr 7 (Krzysztof Hołowczyc / Łukasz Kurzeja). Decyzją Zespołu Sędziów Sportowych część zostanie wysłana do zbadania do komisji technicznej FIA. Decyzja powinna zapaść w ciągu dwóch tygodni.
Rob |
2005-06-23 14:08:00Patryk Lempke: Polski szybko się zaczął - a jeszcze szybciej skończył dla2005-06-16 13:16:00Nivette Motorsport po Rajdzie Polski2005-06-15 00:00:00Na szutrach rządzi Olsztyn !2005-06-14 23:56:00Pelikański: Mam niefart do szutrów2005-06-14 23:52:00Witas: Do ostatniego kilometra2005-06-14 23:49:00Bełtowski: Cieszę się, że jesteśmy na mecie2005-06-14 23:41:00Tomasz Czopik: Wielka radość, spory żal2005-06-14 11:59:0062 Rajd Polski dla Polaków !2005-06-14 11:53:00Załoga braci Bębenek na mecie 62. Rajdu Polski2005-06-14 11:51:00NOVOL Rally Team: Pod presją2005-06-14 11:47:00Sukces Kościuszki2005-06-12 18:58:00Krzysztof Hołowczyc zwycięzcą 62 Rajdu Polski !2005-06-12 14:37:00Krzysztof Hołowczyc umacnia się na prowadzeniu!2005-06-12 11:40:00Załogi Lotos Team na trasach 62. Rajdu Polski2005-06-12 11:37:00Michał Kościuszko po I etapie2005-06-12 11:34:00Załoga braci Bębenek po I etapie 62. Rajdu Polski2005-06-12 10:19:00Krzysztof Hołowczyc najszybszy po I etapie2005-06-10 17:34:00Nivette: Szutrowe emocje na Mazurach.2005-06-10 10:39:00Witas: Nie ma miejsca na błąd !2005-06-09 23:28:00NOVOL Rally Team: Szutrowe marzenie2005-06-08 08:33:00SAMBIA Racing na szutrowych szlaku...2005-06-08 01:43:00Staniszewski: Tak szybki w samochodzie czteronapędowym jeszcze nie byłem2005-06-07 23:24:00Michał Bębenek: "Ruszamy na szutry"2005-06-02 01:35:00Trzech Mistrzów Europy na liście zgłoszeń 62 Rajdu Polski |
|  | Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021 | |
|
| |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.