EmocjonujÄ…cy Rajd Polski ! |
W ostatni weekend maja polscy kibice rajdowi mieli okazje zasmakować wyśmienitego dania, przyrządzonego i podanego przez restaurację o długich i bogatych tradycjach. W roli gospodarza wystąpił Rajd Polski, drugi pod względem wieku rajd na świecie. Jedynie słynny Rajd Monte Carlo może poszczycić się dłuższą historią. Po raz kolejny ucztę, składającą się z dwóch wielce emocjonujących etapów, podano w malowniczej scenerii Kotliny Kłodzkiej.
W tym roku mistrzostwa Europy przeprowadzane są według zupełnie nowego regulaminu. Wprowadzony został zakaz startów bardzo drogich samochodów WRC oraz grupy i klasy A8. Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec ograniczeń, w przyszłym roku prawdopodobnie obejmie ono również samochody A7. Jednocześnie rewolucji poddany został system punktowy. Zniknęły współczynniki trudności, przez które do tej pory mnożone były punkty zdobyte w poszczególnych eliminacjach. Obecnie, punkty naliczane są zgodnie z zasadą stosowaną w mistrzostwach świata. Punktowanych jest osiem pierwszych miejsc w rajdzie według następującego schematu: 1 miejsce = 10 punktów, 2=8, 3=6, 4=5, 5=4, 6=3, 7=2 i 8 miejsce = 1 punkt. Nowe zasady wpłyną zapewne na bardziej wyrównaną rywalizację. Zawodnicy walczący o końcowy sukces zmuszeni są teraz wybierać pomiędzy przednionapędowymi, prawie 300 konnymi kit-carami, coraz popularniejszymi samochodami Super 1600 czy też napędzanymi na cztery koła "enkami".
61 edycja Rajdu Polski, stanowiąca drugą z dziewięciu rund mistrzostw starego kontynentu, zebrała na starcie wielu znakomitych europejskich kierowców. Takie sławy jak mistrz Europy Bruno Thiry, Włoch Luca Pedersoli, który zajął drugie miejsce w pierwszej rundzie ME Rajdzie Mille Miglia, mistrz Francji w Super 1600 Simon Jean-Joseph, mistrz "enki" z Czech Miroslav Jandik, Krum Donchew z Bułgarii, Marko Cavigioli czy też Polacy Leszek Kuzaj, Tomasz Czopik, Tomasz Kuchar, Michał Bębenek, Michał Sołowow i Grzegorz Grzyb gwarantowały wysoki poziom zawodów i niezwykłe emocje.
W piątkowy ranek na starcie rajdu stawiło się ponad 60 zespołów. 2 mocne Peugeoty w A7, 7 samochodów w Super 1600 i 13 w N4 - tak wyglądała czołówka listy startowej. Z bocznym numerem 1, jako pierwszy na trasę ruszył Bruno Thiry, który przywiózł do Polski zupełnie nowego Citroena C2 Super 1600. Pierwsze kilometry za kierownicą tego auta Belg zrobił dopiero w Polsce podczas testów w przeddzień rajdu. Dokonano wówczas pierwszych nastawów, pojawiły się również pierwsze problemy. Sam kierowca podczas konferencji prasowej przyznał, iż walka tym samochodem o czołowe lokaty może być bardzo trudna - to auto potrzebuje jeszcze czasu. Za największych konkurentów uznał Luca Pedersol’ę, Simona Jean-Joseph’a i Leszka Kuzaja. Drugi numer startowy otrzymał Luca Pedersola, który przywiózł do Polski piekielnie mocnego, 300 konnego, Peugeota 306 Maxi. Trzeci numer przypadł Francuzowi Jean-Joseph’owi w Renault Clio Super 1600. Czwórkę otrzymał pierwszy z Polaków - Leszek Kuzaj. Zwycięzca z pierwszej eliminacji mistrzostw Polski Rajdu Elmot zasiadł za sterami Subaru Imprezy STI.
Już pierwsza pętla potwierdziła wcześniejsze przewidywania. Liderem rajdu został Pedersoli, chociaż nie wygrał ani jednego odcinka. Dwie pierwsze próby padły łupem Jean-Joseph’a. Na trzecim odcinku najkrótszy czas uzyskał Leszek Kuzaj. Pozwoliło mu to uplasować się na drugim miejscu, tracąc tylko pół sekundy do lidera. Zaledwie jedną dziesiątą sekundy wyprzeda on trzeciego Jean-Joseph’a. Doskonale rozpoczął również Michał Bębenek, który wjechał na serwis zajmując czwartą lokatę, wyprzedzając przy tym doświadczonego Bruno Thirego, który skarżył się na drobne problemy z wyświetlaczem na desce rozdzielczej. W kategorii Super 1600 spośród Polaków najlepszy był Grzegorz Grzyb w Suzuki Ignis S1600.
Rajd zebrał już pierwsze żniwo. Na Spalonej (OS 2) poważnemu wypadkowi uległ Marcin Dobrowolski, po którym zarządzono wolny przejazd. Na trzecim odcinku pech spotkał mistrza Polski Tomka Czopika. Awaria centralnego dyfra w jego Mitsubishi Lancerze wykluczyła go z dalszej rywalizacji. To już druga nieukończona eliminacja w mistrzostwach Polski, co nie stawia go w dobrej sytuacji i zapewne będzie mu już bardzo trudno obronić mistrzowski tytuł. Błędu nie ustrzegł się Mariusz Pelikański startujący Peugeotem 206 Super 1600. Wypadł z trasy i stracił ponad trzy minuty.
Po serwisie zawodnicy wyruszyli na drugą pętlę. Kolejne dwa odcinki na swoje konto wpisał Jean-Joseph, który utrzymał pozycję lidera rajdu. Odcinek numer 6 wygrał Pedersoli i przeskoczył Kuzaja. O wyrównanej rywalizacji pierwszej trójki niech świadczy fakt, iż między pierwszym Francuzem a trzecim Polakiem różnica wynosi zaledwie 2.7 sekundy ! Czwarte miejsce utrzymali bracia Bębenek, chociaż ich strata do Jean-Joseph’a wynosiła już 29.3 sekundy. Pięć i pół sekundy za nim sklasyfikowany został Thiry. Na szóste miejsce awansował Grzegorz Grzyb. Rajdu nie ukończył Marcin Bełtowski, który debiutował za kierownicą Subaru Imprezy. Na piątym odcinku w pewnym momencie huknęło w napędzie i auto zwolniło.
Ogromne emocje towarzyszące wyrównanej walce spotęgowała informacja o krótkim choć intensywnym deszczu na odcinku Spalona. W serwisie poprzedzającym ostatnią piątkową pętlę zakotłowało. Błędna decyzja w doborze ogumienia mogła spowodować stratę nie do odrobienia. Mokra nawierzchnia stawiała w lepszej sytuacji samochody czteronapędowe i tak też się stało. Siódmy odcinek wygrał Kuzaj przed Kucharem i Bębenkiem. Wszyscy dysponowali autami napędzanymi na cztery koła. Natomiast sporą stratę odnotował Pedersoli, tracąc aż 27 sekund. Cięte slicki okazały się w jego przypadku złym wyborem. Kuzaj wykorzystał pogodę i wygrał kolejny odcinek. Największym pechowcem był Jean-Joseph, który na tym oesie na kilka kilometrów przed metą złapał kapcia i przyjął aż dwie minuty, tracąc jednocześnie szansę na zwycięstwo w rajdzie. Ogromna strata przesunęła tego kierowcę rodem z Martyniki dopiero na dziewiąte miejsce (strata +1:50.4 do Kuzaja). W tych okolicznościach na koniec pierwszego etapu Kuzaj awansował na pozycję lidera rajdu z przewagą 17.9 sekund nad drugim Pedersoli’m. Chociaż nie obeszło się bez chwil grozy. Na ostatnim odcinku jego Subaru Impreza wykonała pełny obrót na wąskiej drodze przy prędkości ok. 170 km/h. Szczęśliwie niewielkiemu uszkodzeniu uległ tylko przód auta. Na trzecie miejsce przesunął się Michał Bębenek, tracąc do lidera 34 sekundy. 4 dziesiąte sekundy wolniej cały etap pokonał Michał Sołowow, który skarżył się na mecie etapu na awarię interkomu. Jego pilot Maciej Baran niemal stracił głos. W klasyfikacji Super 1600 na prowadzenie wyszedł Grzegorz Grzyb. W jego przypadku zaowocował doskonały dobór opon.
Podczas pierwszego dnia zawodnicy pokonali 9 odcinków specjalnych. W sobotę czekały na nich kolejne dziesięć, których całkowita długość wyniosła prawie 133 kilometry. Na starcie sobotniego etapu stawiły się 44 załogi. Etap rozpoczął się obiecująco dla polskiej załogi Leszek Kuzaj / Maciej Szczepaniak, która powiększyła swoją przewagę do 20.8 sekundy nad drugim w klasyfikacji generalnej Pedersolim. Trzeci czas należał do braci Bębenek (+36.1). Za odrabianie strat z piątku ostro zabrał się Jean-Joseph. Wygrał trzy próby i awansował na 7 miejsce. 9 odcinek był ostatnim dla Oleksowicza, który urwał koło w swoim Subaru Impreza. Następna próba wyeliminowała z dalszej rywalizacji Michała Dudę (Mitsubishi Lancer Evo 7) i gościa z Włoch Marko Cavigioli (Opel Corsa Super 1600). Grzegorz Grzyb pomimo złapanego kapcia ukończył próbę na 12 pozycji ze stratą niecałych 14 sekund do zwycięzcy.
Pedersoli wyjechał na drugą pętlę w bojowym nastroju. Modyfikacja ustawień zawieszenia w znaczący sposób poprawiła osiągi Peugeota 306 Maxi. Włoch wygrał trzy z czterech odcinków pętli. Pozwoliło mu to objąć prowadzenie w rajdzie. Leszek Kuzaj został zepchnięty na drugie miejsce ze stratą 1.6 sekundy. Zapowiadało to niesamowite emocje podczas ostatniej pętli składającej się z trzech odcinków specjalnych.
Włoch Luca Pedersoli postawił wszystko na jedną kartę i wygrał wszystkie kolejne próby, zwyciężając tym samym 61 Rajd Polski ! Jeszcze po pierwszej pętli, mając na uwadze prawie 21 sekundową przewagę Kuzaja, zwycięstwo Włocha wydawało się mało prawdopodobne. Jednak brawurowa jazda w końcówce rajdu uwieńczona została sukcesem. Ostatecznie Leszek Kuzaj stracił do Włocha ponad 32 sekundy i zajął drugie miejsce w klasyfikacji mistrzostw Europy i jednocześnie pierwsze w klasyfikacji mistrzostw Polski. Godna uwagi jest wspaniała jazda Francuza Jean Joseph’a, który rozpoczął etap od dziewiątego miejsca, a ukończył na pudle ! Wyprzedził Bruno Thiry’ego i wskoczył po ostatnim odcinku specjalnym na trzecie miejsce. Znakomitą końcówką popisał się również Tomasz Kuchar dysponujący nieco starszą wersją Mitsubishi Lancera. Niczym rzutem na taśmę wskoczył pomiędzy Jean Joseph’a a Thiry’ego, kończąc rajd na wysokim czwartym miejscu. Do podium zabrakło zaledwie 1.6 sekundy ! Mistrz Europy, Bruno Thiry przegrał trzecie miejsce na ostatniej próbie. Ostatecznie musiał zadowolić się piątą pozycją. Citroen nie zaliczy tego debiutu do zbyt udanych. Jednak zebrane doświadczenia na pewno zaprocentują w przyszłości. Kolejne punktowane miejsca w klasyfikacji mistrzostw Europy zajęli Michał Bębenek, Michał Sołowow i Grzegorz Grzyb.
61 edycja Rajdu Polski przeszła do historii, jako rajd podczas którego emocji nie zabrakło ani przez chwilę. Wspaniała walka i niespodziewany finał dodał na koniec nieco pikanterii, czyniąc smak dania szlachetnym.
Zwycięzcy odcinków specjalnych:
Simon Jean-Joseph: 1, 2, 4, 5, 10, 11, 12, 14
Leszek Kuzaj: 3, 7, 8
Luca Pedersoli: 6, 9, 13, 15, 16, 17, 18, 19
Klasyfikacja końcowa rajdu:
1 Luca Pedersoli (Peugeot 306 Maxi - A7) 2:40:25.9
2 Leszek Kuzaj (Subaru Impreza - N4) +32.1
3 Simon Jean-Joseph (Renault Clio S1600 - A6) +1:46.4
4 Tomasz Kuchar (Mitsubishi Lancer Evo VI - N4) +1:48.0
5 Bruno Thiry (Citroen C2 S1600 - A6) +1:48.6
6 Michał Bębenek (Mitsubishi EVO VII - N4) +2:18.5
7 Michał Sołowow (Mitsubishi EVO VII - N4) +3:13.1 (kara 1:00)
8 Grzegorz Grzyb (Suzuki Ignis S1600 - A6) +3:59.4
9 Maciej Lubiak (Mitsubishi EVO VII - N4) +4:55.9 (kara 0:10)
10 Sebastian Frycz (Fiat Punto S1600 - A6) +5:03.3 (kara 0:20)
(...)
Klasyfikacja mistrzostw Europy po Rajdzie Polski:
1 Luca Pedersoli (I) - 18
2 Giandomenico Basso (I) - 10
3 Simon Jean-Joseph (F) - 10
4 Leszek Kuzaj (PL) - 8
5 Paolo Andreucci (I) - 6
6 Piero Longhi (I) - 5
6 Tomasz Kuchar (PL) - 5
8 Buno Thiry (B) - 4
9 Luca Cantamessa (I) - 3
9 Michał Bębenek (PL) - 3
11 Luca Rosetti (I) - 2
11 Michał Sołowow (PL) - 2
(...)
Rob |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.