Rajdy|Formuła 1|GSMP|Wyścigi|OffRoad|Rallycross|Inne| 
TopRally.pl
RSMP | WRC | RPP | RSME | KJS | Inne | IRC
Trzech Panów Q:
Najobszerniejsza w internecie baza osiągnięć:

- Janusza Kuliga,
- Leszka Kuzaja i
- Tomasza Kuchara
Współpraca
Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas:
redakcja[malpa]toprally.pl.
Aktualności
2014-06-03 19:25
Mówią po Rajdzie Karkonoskim
Rajd Karkonoski zakończył się zwycięstwem Wojtka Chuchały. Oto jak komentują rajd: Łukasz Byśkiniewicz, Maciej Wisławski, Grzegorz Musz, Bogusław Browiński, Rafał Ślęczka, Jarosław Szeja, Jacek Jurecki, Igor Pietrzak, Ryszard Kiewrel, Krzysztof Janik, Sławek Strychalski, Marcin Hinz, Mateusz Kubat.

Byśkiniewicz i Wisławski liderami klasy po Karkonoskim!

Łukasz Byśkiniewicz i Maciej Wisławski zaprezentowali się z bardzo dobrej strony podczas 29. Rajdu Karkonoskiego, 3. rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Załoga TVN Turbo startująca Peugeotem 208 R2 zajęła 2. miejsce w klasie 6 i 3. wśród wszystkich aut przednionapędowych. Byśki i Wiślak po raz pierwszy w karierze wygrali też dzień w 2WD, zdobywając punkty za 7. miejsce w klasyfikacji generalnej RSMP. To życiowy wynik tego duetu, który objął prowadzenie w punktacji sezonu w swojej klasie.

Łukasz Byśkiniewicz: Nie będę ukrywał mojej radości, ale też tego, że był to mój najszybciej przejechany rajd. Wygranie dnia w bardzo mocnej stawce aut przednionapędowych oraz wbicie się w TOP 10 klasyfikacji generalnej RSMP to coś o czym jeszcze niedawno mogłem tylko pomarzyć. 7 miejsce generalki w drugim dniu rajdu to mój życiowy wynik! Nie jestem zawodowym kierowcą, do auta rajdowego wsiadam tylko podczas zawodów a jestem w stanie nawiązywać walkę z zawodnikami od lat ścigającymi się na oesach. Trasy w Karkonoszach piekielnie trudne i szybkie. Walka w klasie niesamowicie zacięta. Wszyscy jechali bardzo szybko i myślę, że emocji dostarczyliśmy nie tylko sobie, ale i wszystkim kibicom. Szkoda, że na prologu popełniłem błąd na nawrocie i uciekło parę cennych sekund. Później musieliśmy też stanąć na odcinku ponieważ załoga jadąca przed nami zablokowała drogę. Ale i tak rajd bardzo udany. Po rajdzie Karkonoskim objęliśmy prowadzenie w punktacji sezonu w klasie 6. Nasze starty wspierane są przez firmy: Novol i Saint Gobain Sekurit. Dziękuję również za wsparcie kanałom grupy TVN.

Maciej Wisławski: Rajd rzeczywiście szybko przejechany. Jestem pod wrażeniem tempa jazdy czołowych załóg w naszej klasie, do których my też się zaliczamy. Ciesze się, że pomimo bardzo trudnych odcinków i olbrzymich prędkości przejechaliśmy rajd praktycznie bezbłędnie- nie licząc oczywiście tego jednego cofania na prologu, na którym uciekło jak się później okazało cennych sekund.


Jarek Szeja: Tempo rośnie z rajdu na rajd...

W dniach 30.05-01.06.2014r. został rozegrany 29 Rajd Karkonoski. W zawodach wzięli udział bracia z Ustronia – Jarosław Szeja i Marcin Szeja, prowadzący w klasyfikacji generalnej markowego Pucharu Fiesty. Załoga zajęła 1 miejsce w klasie 6F w obu etapach rajdu, oraz bardzo wysokie 2 miejsce w klasie samochodów napędzanych na jedną oś, będąc tym samym na 10 miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu, co dało pierwszy w karierze punkt, jest to najlepszy wynik w startach w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Jarosław Szeja: Mega dawka adrenaliny - taki był dla mnie 29 Rajd Karkonoski. Bardzo się ciesze, że tempo w naszej rajdówce rośnie z rajdu na rajd, już nie mogę doczekać się Rajdu Dolnośląskiego. Czasy jakie osiągali rywale w klasie samochodów napędzanych na jedną oś oraz Pucharu Fiesty, momentami aż mnie przerażały, dlatego odczuwamy olbrzymią radość, że podjęliśmy wyzwanie i jemu podołaliśmy.

Jest to dla mnie najlepszy wynik w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski i pierwszy punkcik w klasyfikacji generalnej, mam nadzieję że nie ostatni.


Bardzo dziękuje firmie GK FORGE, za możliwość przeżycia tych wspaniałych chwil i serdeczne dzięki wszystkim kibicom których doping tylko nas napędzał, widziałem Was wszystkich, dziękujemy.
W sezonie 2014 załogę Jarek & Marcin Szeja wspierają firmy: GK Forge Obróbka Plastyczna Metali, TVS, Darma, Deco-Car, OX.pl, Evo-Tech. Oficjalna strona zespołu to www.szeja.com


Rajd Karkonoski: Grzegorz Musz i Bogusław Browiński wygrywają klasę 5 !

29. Rajd Karkonoski okazał się bardzo dobry dla zawodników PSB Mrówka Erem Rally Team – Grzegorza Musza i Bogusława Browińskiego. Zawodnicy wspierani przez Tytan, Satyn, Bolix, Wkręt-Met, PBS Bank oraz Prezydenta Miasta Przemyśla wygrali rywalizację w klasie 5 oraz zajęli znakomite drugie miejsce w klasyfikacji generalnej trzeciej tegorocznej rundy Rajdowego Pucharu Polski.

Przed startem zawodów nastroje w zespole PSB Mrówka Erem Rally Team były bardzo dobre. Trudne odcinki specjalne zlokalizowane w okolicach Jeleniej Góry i Karpacza bardzo podobały się Grzegorzowi Muszowi, a dobry wynik podczas Rajdu Świdnickiego dodatkowo motywował do szybkiej jazdy. Potwierdziło się to już podczas odcinka medialnego rozgrywanego w piątkowy wieczór na ulicach Jeleniej Góry, na którym to Grzegorz Musz i Bogusław Browiński okazali się najszybsi. Sobota przywitała zawodników i tysiące kibiców dopingujących swoich faworytów piękną pogodą. W tych warunkach zawodnicy PSB Mrówka Erem Rally Team nadal prezentowali bardzo szybką i co najważniejsze równą jazdę, notując czasy w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej, wygrywając piąty odcinek specjalny w Klasie 5. Mimo kłopotów z skrzynią biegów i brakiem drugiego przełożenia, Grzegorz Musz i Bogusław Browiński z bardzo dobrym wynikiem i w świetnych humorach stanęli na mecie 29. Rajdu Karkonoskiego.

Grzegorz Musz: Rajd Karkonoski zakończył się dla nas bardzo dobrym wynikiem, z którego jesteśmy naprawdę zadowoleni. Zawody zaczęliśmy od wygrania odcinka medialnego Zabobrze, a później notowaliśmy regularnie miejsca w pierwszej trójce „generalki” i niejako przy okazji wygraliśmy też klasę 5. Nie obyło się jednak bez problemów. Od trzeciego odcinka specjalnego awarii uległ drugi bieg, co skutecznie utrudniało jazdę na wolnych i krętych partiach oraz w trakcie hamowań. Mimo tych problemów jechało nam się naprawdę dobrze, co znalazło odzwierciedlenie w wynikach. Już za niespełna trzy tygodnie kolejna runda RPP - Rajd Gdańsk Baltic Cup, który jest dla nas zupełnie nowy i jestem bardzo ciekawy specyfikacji tamtejszych odcinków specjalnych, na których postaramy się być również konkurencyjni i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby znów stanąć na podium.

Bardzo dziękujemy naszym kibicom oraz partnerom, którzy wspierają nas w startach: Grupa PSB Mrówka, EREM, TYTAN, SATYN, , Bolix, Wkręt-Met, PBS Bank oraz Prezydent Miasta Przemyśla. Dzięki za doping i do zobaczenia nad Bałtykiem!


Bogusław Browiński: Jesteśmy bardzo szczęśliwi i zadowoleni z uzyskanego wyniku. Z Karkonoszy udało się wywieźć pierwsze miejsce w klasie 5 oraz drugie w klasyfikacji generalnej. Awaria silnika przed rajdem oraz uszkodzona skrzynia biegów już po pierwszym odcinku nie przeszkodziły nam w walce na trudnych odcinkach Rajdu Karkonoskiego. Dziękuję całemu zespołowi za perfekcyjną pracę, organizatorom za pracę nad przygotowaniem imprezy, kibicom za doping na trasie oraz wszystkim którzy pomagają nam w startach. Kolegom gratuluję osiągniętych wyników i w imieniu całego zespołu zapraszam wszystkich już na kolejny Rajd. Do zobaczenia nad morzem!


Karkonosze szczęśliwe dla Wieliczan - ŚLĘCZKA Motorsport po 29. Rajdzie Karkonoskim

W dniach 30-31 maja 2014 roku , odbyła się 3. runda Rajdowego Pucharu Polski - 29. Rajd Karkonoski z siedzibą w Jeleniej Górze zorganizowany przez Automobilklub Karkonoski. Rajd rozpoczął się w piątek nocnym prologiem, odcinkiem specjalnym nr 1 ZABOBRZE, bardzo widowiskowym dla widzów a zakończył się w sobotę. Zawodnicy w sumie mieli do pokonania 7 odcinków specjalnych, bardzo wymagających dla zawodników oraz ich sprzętu. Uroczysta ceremonia mety odbyła się na jeleniogórskim Placu Piastowskim.
Wielicka załoga Rafał i Grzegorz Ślęczka reprezentująca Miasto i Gminę Wieliczka oraz Solne Miasto Sp. z o.o., pokonująca rajdowe odcinki specjalne rajdową Hondą Civic VTi, wywalczyła 2 miejsce w klasie HRPP+20 w Rajdowym Pucharze Polski. Rafał i Grzegorz po trzech rozegranych rundach RPP, zajmują 1 miejsce w klasie HRPP+20 z 7 punktami.

Rafał Ślęczka: Wielkie brawa dla organizatorów za super rajd. Organizacja na dużym poziomie oraz OSy, które należą chyba do najtrudniejszych w Polsce. Bardzo się cieszymy że dotarliśmy cało do mety, a co za tym idzie to wynik jaki osiągnęliśmy, podczas tak trudnego rajdu. 2 miejsce w klasie HRPP+20 bardzo cieszy i daje jeszcze większą mobilizację w kolejnych rajdach. Chcieliśmy podziękować serdecznie naszym partnerom, sponsorom, naszemu serwisowi, który spisał się po raz kolejny na szóstkę z plusem oraz wszystkim, którzy trzymali za nas kciuki podczas weekendu rajdowego.

Start w 29. Rajdzie Karkonoskim był możliwy dzięki naszym sponsorom i partnerom: Miasto i Gmina WIELICZKA, Centrum Edukacyjno-Rekreacyjne SOLNE MIASTO Sp. z o.o., Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce, Prywatne Gimnazjum nr 7 i Prywatne Liceum nr 4 w Krakowie, DAR BUS, RUKARBUD, AUTO-ŻAK, BAZA-Usługi Diagnostyczne Bogdan Zarzyczny, Mechanika Samochodowa Dariusz Ludwin, RS Vision Robert Szczudło, RAKO, WieliczkaCity.pl oraz zmienolej.pl


Jacek Jurecki i Marcin Roik p0 29. Rajdem Karkonoskim


Kolejny ważny rajdowy weekend i cenne doświadczenia za nami. Dzięki zaangażowaniu naszych partnerów: Blachdom Plus, Richert, ASC, Go-Trakt, Haga, Wim-Trans, Hoja i Wokar, mogliśmy po raz kolejny wystartować Fordem Fiesta R2. Znów jestem pod ogromnym wrażeniem tego samochodu. Wielkie podziękowania należą się też mechanikom zespołu PZ Racing, za doskonałą pracę.

Jacek Jurecki: Zapoznanie przejechaliśmy w deszczu, ale w miarę upływu czasu pogoda zaczęła się poprawiać. Nie padało, ale jak to zwykle na Karkonoskim warunki były trudne. Gdy ruszaliśmy na odcinek to na cięciach naniesione było już dużo syfu. Cieszy, to że od samego początku udało się złapać bardzo dobre tempo i objęliśmy prowadzenie w Pucharze Fiesty. Błąd na trzecim odcinku i doskonała jazda braci Szejów spowodowała, że spadliśmy na drugą pozycje. Gdyby nie pechowa przygoda to z pewnością udało by się wywalczyć jeszcze lepszy czas, ale ostatecznie po zaciętej walce ukończyliśmy sobotnie etap na drugiej pozycji.

Na niedziele mieliśmy jeden cel – sięgnąć po zwycięstwo na drugim etapie. Z początku wszystko wyglądało obiecująco, niestety w ferworze walki jeden mój błąd kosztował nas wypadnięcie z drogi i uniemożliwił dalszą jazdę. Zabrakło nas na mecie i szkoda punktów, które uciekły, ale na pewno możemy być zadowoleni z tempa i osiąganych czasów.

Jeszcze raz serdecznie dziękuje naszym partnerom i zespołowi oraz wszystkim kibicom za wsparcie i mocne trzymanie kciuków podczas weekendu.



Igor Pietrzak / Przemysław Salamon nie ukończyli Karkonoskiego

Igor Pietrzak: Jesteśmy pod ogromny wrażeniem odcinków Rajdu Karkonoskiego, na których walczyliśmy w miniony weekend. Przed rajdem byliśmy przekonani, że będą to jedne z najcięższych odcinków, z jakimi mieliśmy okazję się zmierzyć i to się sprawdziło. Podczas zapoznania padało, ale pogoda okazała się łaskawa i już w piątek wieczorem drogi zaczęły przesychać. Rywalizację rozpoczęliśmy od miejskiego prologu, który oblegały tłumy kibiców. Pod względem promocji rajdów taki odcinek to doskonały pomysł. Jazda dla tylu widzów to duża motywacja. Pierwszy sobotni odcinek rozpoczęliśmy spokojnie, ale stopniowo zwiększaliśmy. Samochód dzielnie znosił trudy rajdu i pod tym względem nie mieliśmy żadnych problemów.

Kręte, bardzo szybkie i ciasne odcinki były ogromnym wyzwaniem. Dla kierowcy z powodu naprawdę dużych prędkości i szybkich sekwencji zakrętów i szczytów, w których trzeba było utrzymać maksymalną koncentrację, a dla pilota ze względu na niesamowite tempo dyktowania i ilość informacji, jakie musiał przekazać w błyskawicznym tempie. Obydwaj daliśmy z siebie wszystko i tempo, jakie udało nam się wypracować to duży powód do zadowolenia. Jeszcze dużo nauki przed nami, ale pracujemy ciężko i robimy kolejne kroki w dobrą stronę. Cieszy nas, że byliśmy w stanie w tak mocnej i doświadczonej stawce nawiązać skuteczną walkę i z odcinka na odcinek piąć się w górę.

Niestety błąd na szóstym odcinku kosztował nas wypadnięcie z drogi i uszkodzenie samochodu, które uniemożliwiły dotarcie do mety. Zapłaciliśmy cenę debiutu na karkonoskich odcinkach.

Był to trudny rajd i zabrakło doświadczenia na jednym trudnym zakręcie, który nas pokonał. Sporo załóg miało w tym miejscu kłopoty, ale my mieliśmy mniej szczęścia. Żałujemy, że nie udało się ukończyć rajdu zwłaszcza, że pierwsza dziesiątka była w naszym zasięgu, ale mimo wszystko podsumowując cały rajd jesteśmy bardzo zadowoleni. Na pewno wrócimy tutaj za rok, już znacznie lepiej przygotowani, a w tej chwili w pełni skupiamy się już na trzeciej rundzie Mistrzostw Śląska. Już w najbliższą sobotę, po raz drugi staniemy na starcie Rajdu Ziemi Bocheńskiej. Z zeszłego sezonu mamy po tym rajdzie same pozytywne wspomnienia. Już rok temu odcinki były bardzo techniczne i zróżnicowane, a w tym roku organizatorzy zapowiadają, że jeszcze podniosą poziom trudności. Rajd Karkonoski był doskonałą szkołą, więc jesteśmy dobrze przygotowani na najbliższy weekend.


Dziękujemy wszystkim za kibicowanie i mocne trzymanie kciuków i zapraszamy do Bochni.


Ryszard Kiewrel i Krzysztof Janik po 29. Rajdzie Karkonoskim

Załoga Ryszard Kiewrel / Krzysztof Janik startująca samochodem Renault Clio Sport w Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski zajęła podczas zakończonego Rajdu Karkonoskiego 22 miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu oraz drugie miejsce w klasie 8. Dla kierowcy Automobilklubu Krakowskiego było to pierwsze podium w ramach RSMP.

Ryszard Kiewrel: Przyznam szczerze, że dopiero teraz do mnie dochodzi, że dojechaliśmy w 29.Rajdzie Karkonoskim na drugim miejscu w klasie 8. Fakt, że stało się tak w dużej mierze przez problemy naszych konkurentów, chociaż moje tempo od zeszłego roku wzrosło, co było widać po czasie na odcinku Gajówka, gdzie do zeszłego roku poprawiliśmy się o 40 sekund! Cieszę się, że na tych trudnych trasach pojechaliśmy czysto. Fajnie, że setny występ Krzyska w rajdach, udało się uczcić drugim miejscem. Specjalne podziękowania dla kolegów z Ingram-Garaż, za fantastyczne przygotowanie auta, które po raz kolejny nas nie zawiodło! Dziękuję także Pawłowi i jego ekipie, za wspaniały doping na trasie rajdu! Do zobaczenia w Rzeszowie!

Krzysztof Janik: Cieszę się podwójnie – jako pilot, że kierowca zadowolony z wyniku i współpracy oraz jako zawodnik z faktu, iż meldujemy się na 2 miejscu w klasie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Jest dobrze, aczkolwiek jestem przekonany, że z każdym rajdem będzie jeszcze lepiej. Rajd Karkonoski – jak zawsze – najtrudniejszy oraz zorganizowany na najwyższym poziomie. Serwis na BGI ZREMB był bardzo dobrym posunięciem. Tak trzymać i do zobaczenia za rok w Karkonoszach oraz za 2 miesiące w Rzeszowie!


Sławek Strychalski: Walka o przetrwanie, czyli trudy Karkonoszy.

Sławek Strychalski i Marcin Hinz z pewnością nie zaliczą 29. Rajdu Karkonoskiego do najbardziej udanych. Po serii awarii technicznych dojechanie do mety okazało się jedynym celem możliwym do zrealizowania. Finalnie, walka do ostatnich metrów zaprocentowała drugim miejscem w klasie, wywalczonym częściowo przez problemy trapiące konkurentów, ale przede wszystkim dzięki ogromnej determinacji załogi.

Sławomir Strychalski29. Rajd Karkonoski był dla nas wielką próbą wytrwałości i przetrwania. Wszystko zaczęło się już na pierwszym miejskim odcinku, gdzie pękła półoś, przy okazji uszkadzając zacisk hamulcowy. Pozostaliśmy praktycznie bez napędu i w dodatku bez hamulców, więc dotoczyliśmy się do mety odcinka na szperze i wjechaliśmy do parku zamkniętego. Jeszcze tego samego wieczoru przed północą kupiliśmy w Dzierżoniowie zaciski. Niestety rano okazało się, że nie pasują…

Liczyliśmy na dalszą rywalizację w sobotę. Drugi dzień jednak nie był łatwiejszy. Poranny serwis okazał się trochę za krótki i wyjechaliśmy z 5-minutowym spóźnieniem. Drugi odcinek jechałem rozkojarzony. Zabrakło mi spokoju w głowie i na lewym, ciasnym zakręcie na wyjściu złapaliśmy trochę syfu, po czym wypluło nas przodem do rowu ze sporą skarpą. Akcja skończyła się przełożeniem na dach. To było moje pierwsze dachowanie w życiu. Byliśmy już blisko rezygnacji, straciliśmy wsteczny bieg, jednak postanowiliśmy nie odpuszczać. Dzięki poświęceniu kibiców, którzy całkiem szybko i sprawnie postawili nas z powrotem na koła i pomogli w podjechaniu pod skarpę, po 6 minutach walki byliśmy znowu na trasie.

Jazda z pękniętą szybą nie należała do przyjemnych, więc zwolniłem. Na drugą pętlę mieliśmy już nową szybę, jednak na dojazdówce zerwało śruby na poduszce skrzyni biegów. Silnik żył swoim życiem, latał jak i gdzie chciał, trzymając się cało tylko dzięki płycie. Całą drugą pętlę prowadziłem jedną ręką, a drugą trzymałem lewarek. Nawet chwilowe jego puszczenie od razu kończyło się wyskoczeniem biegu. Na dokładkę po ciężkim dniu, przy wyjeździe z parku zamkniętego wypadła nam półoś, ponownie pozbawiając napędu. Ostatecznie po awariach i przygodach kolegów z klasy, skończyliśmy rajd na drugim miejscu. Cieszymy się z mety – tyle nam pozostało. Ta impreza pokazała nam, że warto walczyć do końca.


Marcin HinzTo był bardzo trudny, techniczny rajd, czyli taki jakie uwielbiamy. Bardzo żałuję, że nie przejechaliśmy nawet jednego odcinka w pełni sprawnym autem, przez co nie mogliśmy pokazać swojego prawdziwego tempa jazdy. Po serii treningów byliśmy dobrze przygotowani, jednak przyszło nam walczyć wyłącznie o przetrwanie. Dojechaliśmy na metę tylko dzięki kibicom – wielki szacunek dla Was! Dziękujemy!!!

Start załogi Sławomir Strychalski/Marcin Hinz w 29. Rajdzie Karkonoskim wspierali partnerzy: TORINO - transport drogowy, RallyTravel.pl oraz PunktOlejowy.pl. Obsługę techniczną na rajdzie zapewniał EvoTech.


W sobotę 7 czerwca na terenie powiatu Bocheńskiego odbył się 2 Rajd Ziemi Bocheńskiej. Impreza stanowiła trzecią eliminację Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska i cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem zarówno zawodników jak i licznie przybyłych kibiców. Na starcie stanęło niemal 80 załóg, a pierwsi na trasę wyruszyli Mateusz Kubat z Grzegorzem Dachowskim w Mitsubishi Lancerze Evo IX. Rywalizację w okolicach Nowego Wiśnicza i Łapanowa zwieńczył ostatni, bardzo medialny odcinek, ulicami malowniczego centrum Bochni. W nieliczonej w klasyfikacji generalnej klasie Gości zwyciężył Mateusz Kubat, który na mecie osiągnął niemal minutową przewagę nad drugim zawodnikiem.


Mateusz Kubat po Rajdzie:

Mateusz Kubat: Dla mnie domowa impreza już drugi raz z rzędu na pewno będzie zaliczona do udanych. W roku ubiegłym zajęliśmy drugie miejsce ustępując jedynie Michałowi i Grzegorzowi Bębenkom. Tym razem prowadząc od startu do mety kończymy 2 Rajd Ziemi Bocheńskiej na najwyższym stopniu podium. Wisienka na torcie to wygranie na koniec bardzo medialnego odcinka w centrum miasta.

Jestem zadowolony z tempa, jakie prezentowaliśmy, tym bardziej, że w aucie rajdowym w tym roku w sumie nie siedziałem prawie w ogóle. Mimo zaplanowanych krótkich testów nie udało się przejechać przed rajdem ani kilometra z powodu trwających do ostatnich godzin prac przy samochodzie po uszkodzeniu do podczas Rajdu Karkonoskiego. W tym miejscu słowa uznania dla ekipy Witek Motorsport za ekspresowe odbudowanie Lancera i wielkie podziękowania dla Łukasza Kabacińskiego za udostępnienie samochodu na ten jakże ważny dla mnie rajd. Chciałbym również podziękować za wsparcie naszym partnerom, bez których nie znaleźlibyśmy się na bocheńskim rynku.


Dziękuje firmom: Miloo Electronics, Cama, Kaps, Talpa, Mountval, Motul Kraków.
Dodaj do:

(robo)

2014-06-10 19:59:00Damian Łata i Michał Trela zwyciążają Karkonoski w klasie N4/R42014-06-07 07:28:00Awaria silnika wyklucza Rzeźnika z Karkonoskiego2014-06-04 11:36:00Czopik - Jest coraz lepiej, jest coraz szybciej2014-06-03 19:25:00Mówią po Rajdzie Karkonoskim2014-06-02 13:55:00Chuchała i Rozwadowski po 29 Rajdzie Karkonoskim2014-06-02 11:11:00Rajd Karkonoski - wypowiedzi z II etapu2014-06-01 23:20:00Wojtek Chuchała triumfuje w Karkonoskim2014-05-31 19:46:00Wypowiedzi po I etapie Rajdu Karkonoskiego2014-05-30 21:31:004-te dla Oleksowicza na śliskim prologu2014-05-30 19:56:00Rzeźnik Peugeotem 208 T16 na Karkonoskim2014-05-30 13:45:00Mówią przed Rajdem Karkonoskim RSMP2014-05-30 10:46:00Chuchała z nowym partnerem na Karkonoskim2014-05-29 22:50:00Mówią przed Rajdem Karkonoskim RPP2014-05-29 16:31:00Habaj - nastawiamy się na szybką jazdę2014-05-29 11:53:00Wojciech Chuchała z numerem 12014-05-28 21:36:00LIVE.RSMP.PL wideo na żywo Rajd Karkonoski - Prolog2014-05-28 16:20:00Burzliwe testy Oleksowicza2014-05-26 19:53:00Maciek Oleksowicz po raz trzeci na Karkonoskim2014-05-26 19:24:00Butvilas z Hellerem na Karkonoskim2014-05-20 21:57:00Szczęśliwa siódemka przed Karkonoskim2014-05-19 16:45:00Tomasz Kasperczy: Trzeci start Fiestą R52014-05-18 16:08:00eSKY.pl Rally Team po testach przed Rajdem Karkonoskim
Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza 202109-09.05.2021
Kalendarze:
    Medaliony Motoryzacji - Janusz Kulig
    Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców. Biografia, historia startów, ostatni wywiad oraz zdjęcia i filmy o Januszu Kuligu.

    Więcej informacji 



    Logowanie
    Login:
    Hasło: 
    © 2000-2014 Copyright by TopRally.pl, All Rights Reserved 
    Ta strona używa Cookies

    Informujemy, iż w serwisie TopRally.pl są wykorzystywane pliki cookies. 

    Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies i rezygnacji z możliwości ich stosowania w swojej przeglądarce internetowej.

    Więcej informacji na temat stosowania plików cookies znajduje się w Polityce Prywatności.

    Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.

    Akceptuj cookies