Fortuna Minerado Rally Team po 1 Rajdzie Wawelskim |
W miniony weekend zakończył się 1 Rajd Wawelski. Ostatnia runda Mistrzostw Polski, a zarazem 10 runda rajdowego Pucharu PZM. Wokół malowniczych tras Limanowej, Dobczyc i Łapanowa nie zabrakło załogi Jan Kasprzyk/Radosław Ćwięczek w Oplu Astrze w barwach FORTUNA MINERADO, zgłoszonej w klasie N3.Po 6 odcinkach specjalnych i przejechaniu blisko 260km i kłopotach ze skrzynią biegów zameldowali się na mecie w Krakowie na 42 miejscu w klasyfikacji generalnej i 7 w klasie N3.
Janek: Zdajemy sobie sprawę, że wynik nie jest porywający, ale zważając na to ile załóg nie dotarło do mety, jesteśmy szczęśliwi. Od połowy 1os skrzynia odmówiła posłuszeństwa, cały rajd jechaliśmy dwójką lub trójką co przy tak szybkim rajdzie musiało wiązać się ze sporymi stratami czasowymi. Rajd okazał się bardzo trudny i szybki, wymagający dla kierowcy i pilota. Troche żałuje, że nie spadł deszcz, nasz wynik nie byłby tak odległy. Jestem zadowolony, że na własnym podwórku po nieukończonym Krakowskim, jesteśmy na mecie-o to nam najbardziej chodziło!
Radek: Bardzo się cieszę, że dwie ligi rajdowe w Polsce zostały połączone, uważam to za świetny pomysł ! Duża liczba rajdówek przyciągnęła wielu kibiców, pogoda dopisała więc wszyscy mogliśmy się dobrze bawić ! Rajd bardzo zdradliwy, osobiście najbardziej podobał mi się 2 os, był szybki, ale wymagał koncentracji i sporej uwagi. Po raz kolejny jechaliśmy jako Kulig Junior Rally Team, atmosfera w zespole jak zawsze była fantastyczna, gratulujemy Michałowi Streerowi i Dominikowi Budyniowi wyników, ważne że w komplecie dojechaliśmy do mety ! Dziękujemy mechanikom i Markowi Handwerkerowi za cały rajd, było super!
Starty załogi są możliwe dzięki wsparciu firmy AGROS NOVA producentowi FORTUNY MINERADO. Media: KimRally.pl, TopRally.Net.
ip |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.