Jeżeli chcesz współtworzyć nasz serwis rajdowy lub posiadasz materiały, które chciałbyś aby się tutaj znalazły - napisz do nas: redakcja[malpa]toprally.pl.
Inter Parts Rally Team zajął dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej podczas kończącego sezon Mistrzostw Polski Rajdu Wawelskiego. W klasyfikacji całego sezonu RSMP 2005 Zbigniew Staniszewski i Sebastian Rozwadowski zostali sklasyfikowani na szóstym miejscu. Przez cały rok duet Automobilklubu Olsztyńskiego używał wysłużonego Mitsubishi Lancera evo VI.
Zbigniew Staniszewski - "Generalnie jestem bardzo zadowolony z postawy całego zespołu podczas eliminacji w Krakowie. Rajd miał przebiegać bez żadnych przygód, niestety były to nasze pobożne życzenia. Podczas pierwszego etapu podobnie jak kilku naszych konkurentów mieliśmy poważne problemy ze skrzynią biegów. 4 z 6 odcinków pokonaliśmy na chroboczącej jednostce. Obłamał się ząb w głównym przełożeniu. Dopiero na najdłuższej strefie serwisowej mechanicy wymienili wadliwy sprzęt montując do naszego Miśka seryjną skrzynię. W tym momencie wielkie dzięki za pomoc należą się mechanikom z zespołu Wojtka Pischingera oraz mechanikom z zespołu Michała Dudy. To godna pochwały postawa w duchu fair play. Takim rajdom kibicujemy i w takich rajdach w Polsce chcemy uczestniczyć."
" Przystępując do rajdu wiedzieliśmy, że takim sprzętem za wiele nie nawojujemy. Zanim jednak rozpoczęło się prawdziwe ściganie już staliśmy na straconej pozycji. Bardzo rozsierdził nas czwartkowy prolog w centrum miasta i postawa Norberta Guzka. Już na pierwszej pętli dogoniliśmy prowadzonego przez niego Forda Pumę. Przez kolejne 5 kilometrów podążaliśmy za nim, a młody kierowca robił wszystko byśmy go nie wyprzedzili. Udało mu się to doskonale i dzięki temu zameldowaliśmy się na mecie prologu ze stratą kilku cennych sekund" - dodaje Sebastian Rozwadowski.
"Po sześciu eliminacjach zajęliśmy w Mistrzostwach Polski szóste miejsce. Starty w rajdach szutrowych kończyły się miejscami na podium. Nieco gorzej wypadały eliminacjami po asfalcie. Mimo wszystko jestem jednak bardzo zadowolony. Z postawy na Wawelskim również. Kiedy samochód był sprawny podróżowaliśmy bardzo szybko, często uślizgami, bez zbędnego ryzyka. Wiem, że w lepszym samochodzie w przyszłym sezonie jesteśmy gotowi walczyć z najlepszymi również na asfalcie. Czy tak się stanie? Zakasujemy rękawy i rozpoczynamy równie ciężki jak rajdy okres kompletowania budżetu przed nowym sezonem. " - kończy Zbigniew Staniszewski.
Starty Zbigniewa Staniszewskiego i Sebastiana Rozwadowskiego w sezonie 2005 wspierają Inter Parts - dystrybutor części samochodowych oraz firmy Valeo, Exedy i Motul.
Informujemy, iż w serwisie TopRally.pl są wykorzystywane pliki cookies.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies i rezygnacji z możliwości ich stosowania w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji na temat stosowania plików cookies znajduje się w Polityce Prywatności.
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.