Kuchar z Dymurskim i Czopik z Wrońskim na Barbórce w jednych barwach | 8 grudnia wszyscy miłośnicy sportów samochodowych zjawią się licznie w Warszawie, gdzie będzie miała miejsce 45. edycja Rajdu Barbórka - Ogólnopolskiego Kryterium Asów. Jest to tradycyjne zakończenie sezonu sportów motorowych w Polsce, gdzie zmierzą się kierowcy startujący na co dzień w różnych dyscyplinach - rajdach, wyścigach i rallycrossie.
Jak co roku szykowana jest niespodzianka - w ubiegłych latach w zespole Tomasza Kuchara mogliśmy oglądać m.in. Roberta Kubicę, Gatisa Vecvagarsa, Felixa Baumgartnera czy Łukasza Witasa. Tym razem zaprosiliśmy Tomasza Czopika z Łukaszem Wrońskim, wierząc że pomogą oni zespołowi PLAYSTATION RALLY TEAM osiągnąć świetny rezultat.
Chcieliśmy także powitać nowego członka zespołu - na prawym fotelu Tomasza Kuchara, tegorocznego Wicemistrza Polski, zasiądzie Daniel Dymurski.
Tomasz Kuchar: To fantastycznie, że znowu wsiadamy do rajdówki po dwu i pół miesięcznej przerwie. Dla mnie szczególnie jest to rewelacyjna sprawa z wielu względów. Przede wszystkim udało mi się wyleczyć bardzo ciężką kontuzję ścięgna achillesa i pozytywnie przeszedłem badania lekarskie, dostając zgodę na start. Po drugie będzie to pierwszy start z Danielem i wierzę, że będzie on bardzo udany, bowiem znamy się z Lopezem od wielu lat i wydaje mi się, że nadajemy na tych samych falach. Po trzecie namówiłem do startu w naszym zespole Tomka Czopika, który wiadomo, że jest fachowcem od Barbórki i zawsze uzyskuje tu świetne rezultaty. Ale największym powodem tego, że tak strasznie cieszę się na samą myśl o starcie, jest to, że możemy podziękować naszym sponsorom, członkom zespołu, przyjaciołom, którzy pomagali nam przez cały rok. To właśnie dzięki nim mieliśmy tak fantastyczny, niezapomniany sezon. Pojedziemy naszym Subaru, którym startowaliśmy przez cały sezon Mistrzostw Polski. Wiem, że koledzy szykują auta WRC i mówiąc szczerze trochę im zazdroszczę, ale podjęliśmy decyzję, że wydanie tak potężnych pieniędzy na kilkanaście kilometrów odcinków specjalnych mija się z celem. Mamy się przede wszystkim świetnie bawić i zrobić wielkie widowisko. Marzę o śniegu, choć od kilku lat Barbórka i Karowa niestety była raczej sucha. Miejmy nadzieję, że w końcu w tym roku będzie inaczej.
ip
(Wojciech Fuk) |