Carlos Sainz wierzy w Xsarę | Trzeci kierowca zespołu Citroena, Hiszpan Carlos Sainz w Rajdzie Monte Carlo po raz kolejny udowodnił, że należy do grona znakomitych kierowców. Dowodem na to jest jego znakomity finisz, w którym dowiózł swój samochód na metę na trzecim miejscu.
'El Matador' nie maił zbyt wiele czasu na odpoczynek, jednak nim udał się do Szwecji odbył kilka testów na szutrowych trasach w okolicy Lloret de Mar. Xsara WRC nie należy do aut, które się łatwo prowadzi na tego typu nawierzchniach.
Carlos Sainz w ciągu jego wieloletniej kariery współpracował z wieloma znakomitymi i doświadczonymi inżynierami i mechanikami, niemniej jednak jest zachwycony jego nową ekipą zespołu Citroena. "Zespół w swojej pracy wykorzystuje najnowsze technologie i każdy z pracowników jest zaangażowany w 100% w to co robi" powiedział Hiszpan, dementując tym samym opinię o pospiesznie i słabo przygotowanym zespole.
"Xsara jest wyśmienicie wyważonym autem, w każdych warunkach. przez co będzie łatwa w prowadzeniu na śniegu. Będzie niezwykle konkurencyjna na asfaltach, jednak nadal pracujemy nad udoskonaleniem jej na szuter. Taka sytuacja jest o wiele bardziej komfortowa, niż gdybyśmy mieli innego rodzaju trudności" dodał Sainz, odnosząc się do problemów na nawierzchniach asfaltowych jakie są w przypadku Forda Focusa.
Mocne uderzenie na początku sezonu jeszcze o niczym nie świadczy, jeszcze pozostaje 13 różnych eliminacji. "Musimy zejść na ziemię, zarówno Monte Carlo jak i Szwecja nie są typowymi zawodami. Będą iine rajdy, w których zespół nigdy wcześniej nie brał udziału i nie ma doświadczenia. Mam na myśli głównie te szutrowe, w których ustawienie auta będzie miało decydujące znaczenie. Mam nadzieję, że nasza ciężka praca przyniesie owoce" - Sainz wyraził swoją wysoką motywację i entuzjazm.
W tym tygodniu zawody odbywać się będą w rejonie Karlstad. Hiszpan widzi siebie wśród faworytów tej imprezy: "Wierzę, że w tym bardzo szybkim i bardzo wymagającym rajdzie mogę się liczyć. I mam zamiar udowodnić to w Szwecji tym razem za kierownicą Citroena. Czujemy, że jesteśmy dobrze przygotowani, chociaż nikt nie wie jak skończymy. Zrobię wszystko aby być tak wysoko jak to tylko możliwe. Prognozowanie naszych wyników jest bardzo trudne" dodał Sainz.
|