Wywiad z Tommim Makinenem | Nie jest wielką tajemnicą to, że Tommi miewa ostatnio ciężki sezon. Czterokrotny mistrz świata nie stracił jednak nadal motywacji. Przy odrobinie szczęścia Finn prawdopodobnie będzie się cieszył jeszcze z sukcesów podczas pozostałych siedmiu rajdów. Poniżej znajduje się wywiad, który został zamieszczony na stronach Subaru World Rally Team.
W jaki sposób po serii porażek nadal utrzymujesz wysoką motywację?
Myślę, że po prostu pech musi się w końcu skończyć. Jeśli ciągle będziemy próbowali kiedyś dopisze może i nam szczęście.
Nie jesteś nadal pewien, czy wystartujesz w następnym sezonie. Jeśli tak się stanie, czy rozważałeś start w innym teamie?
Chcielibyśmy pozostać w Subaru i było by to według mnie całkiem naturalne.
Jak będzie się zachowywał twój samochód na asfaltach? Czy planujecie jakieś specjalne ustawienia / poprawki?
Myślę, że Impreza będzie jeździła dobrze na oponach firmy Pirelli, która przedstawiła nam kilka nowych typów gum. Tak więc powinniśmy być w stanie godnie rywalizować z oponentami.
W Nowej Zelandii policja uprzykrzyła ci nieco czas. Jak radzisz sobie z tymi wszystkimi prawami drogowymi podróżując po całym świecie?
Prawo drogowe jest na całym świecie bardzo podobne. Są oczywiście pewne specjalne klauzule na niektórych rajdach, ale generalnie nie ma różnicy, czy jesteśmy w Finlandii, Grecji czy Nowej Zelandii - musimy się wszędzie stosować do przepisów o ruchu drogowym.
Wszystkie swoje cztery tytuły mistrzowskie wygrałeś z Mitsubishi. Myślisz, że będą w stanie nawiązać rywalizację z czołówką po roku przerwy?
Myślę, że podczas tego czasu nie próżnowali. Zatrudnili kilku nowych fachowców i wdrożyli nowe technologie. Myślę, że będą silną konkurencją, ale jeszcze nie podczas przyszłego sezonu.
Przez wielu jesteś uznawany za najlepszego kierowcę wszechczasów. Co sprawia, że nadal utrzymujesz się w czołówce pomiń natłoku młodych talentów?
Po prostu: gdy trenuję robię to tak jakbym nigdy nie wygrał żadnego rajdu. Gdy zaczynam przygotowania przed imprezą pracuję tak, jakbym jechał na swój pierwszy oes w życiu.
(SWRT) okt@n |