Subaru Poland Rally Team po pierwszej sobotniej pętli Rajdu Świdnickiego |
Załoga Subaru Poland Rally Team Dominik Butvilas/Renatas Vaitkevičius pechowo rozpoczęła sobotnią pętlę Rajdu Świdnickiego. Po wczorajszych przejazdach miejskiego odcinka w Świdnicy, Litwini zajmowali 7. miejsce w klasyfikacji generalnej, a dziś mierzą się z legendarnymi odcinkami specjalnymi Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Rywalizacja na pierwszej próbie, "Podlesie-Walim" przyniosła 8. rezultat, lecz na słynnym odcinku "Walim - Kamionki" po błędzie załoga straciła do zwycięzcy próby niespełna 1.5-minuty. Po czwartym odcinku specjalnym duet Subaru Poland Rally Team zajmuje 10. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.
- Na jednym z zakrętów na początku drugiej próby ześlizgnęliśmy się z drogi i w coś uderzyliśmy. Niestety zdarzyło się to już 3-4 kilometry po starcie, więc strata była spora. Kolejna sekcja była bardzo szybka, samochód był niestabilny i nie miałem pewności co się stało, toteż znacznie zwolniłem. Okazało się, że uszkodzenia są kosmetyczne, a wibracje powodował szuter, który dostał się do wnętrza obręczy. Tuż przed metą odcinka wyprzedzał nas jeden z rywali, od razu go puściłem. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBĖ - mówił Dominik Butvilas.
- Pierwszą próbę przejechaliśmy bardzo spokojnym, bezpiecznym tempem. Na drugim odcinku Dominik najprawdopodobniej źle usłyszał komendę i zdecydowanie za szybko weszliśmy w śliski zakręt. Szczęśliwie na poboczu była tylko trawa, żadnych kamieni, więc bez problemu dojechaliśmy do mety - uzupełnił Renatas Vaitkevičius.
(Wojciech Fuk) |
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.