Ziarko i Miklaszewski po Kryterium Asów w Lublinie |
W sobotę, 19 grudnia Piotr Ziarko i Michał Miklaszewski wystartowali w Kryterium Asów odbywającym się na torze kartingowym w Lublinie. Impreza została zorganizowana przez Automobilklub Chełmski. Celem załogi było dostarczenie kibicom jak najwięcej zabawy. Od początku taktyka była prosta, jechać "bokiem" ile się da. Zawodnicy obietnicy dotrzymali i nie oszczędzali samochodu i opon zarówno tych na felgach jak i tych ustawionych po bokach trasy.
Piotr Ziarko - Występ potraktowaliśmy treningowo. Po nieudanej Barbórce Cieszyńskiej chcieliśmy zrewanżować się i przypomnieć o sobie kibicom. Stąd pomysł, aby trochę się poślizgać. Generalnie nie mieliśmy najmniejszej szansy myśleć o wysokiej lokacie, gdyż w naszej klasie jechały takie auta jak Lancer, Audi Quattro, Felicia Kt Car, H-grupowy Peugeot 205, tak, więc próba walki o jak najlepszy wynik wiązałaby się z jazdą na okrągło, a na tym ucierpiałoby widowisko. W tej imprezie priorytetem dla nas byli kibice i świetna zabawa. Nawet dwie wycieczki w rząd opon nie popsuły nam humorów, a dodały całej imprezie odrobinę smaczku. Generalnie jestem bardzo zadowolony z występu. Sporo się nauczyłem i impreza ta była dla mnie bardzo dobrą okazją na przeprowadzenie "bojowego" treningu.
U mojego boku debiutował Michał Miklaszewski. To mój kolega ze studiów i człowiek, który kocha rajdyJ Jestem bardzo zadowolony z naszego wspólnego występu.
Michał Miklaszewski - To był mój debiut. Jestem bardzo zadowolony, że Piotrek dał mi szansę. Bardzo dziękuję mu za pomoc i wszelkie wskazówki, no i oczywiście za wyrozumiałośćˇ Impreza była bardzo fajna. Jesteśmy pod wrażeniem poziomu organizacji imprezy. Wszystko odbyło się sprawnie i bez żadnych opóźnień, a co najważniejsze w przesympatycznej atmosferze. Kibiców przepraszamy, że trochę postraszyliśmy ich, ale mamy nadzieje, że dostarczyliśmy im, choć trochę frajdy.
ip
|
Tomik poświęcony śp. Januszowi Kuligowi. Wspomnienia bliskich, znajomych, dziennikarzy i kibiców.